Emocje związane z problemem pedofilii, a także proponowane zaostrzenie kar budzą burzliwe dyskusje. Na antenie TVP Info bieżące wydarzenia komentowali Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS, Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej oraz Norbert Kaczmarczyk z Kukiz'15. Dodatkowo tematem były między innymi nowelizacja Kodeksu Karnego czy edukacja seksualna dzieci.
Łowca pedofilów w Polsce. Polecą GŁOWY biskupów?
Punktem spięcia okazała się debata o fragmentach programu "Alarm" gdzie pokazane zostały "edukatorki" seksualne dyskutowały o masturbacji. Prowadzący Jacek Łęski dopytywał się, czy taka edukacja seksualna jest potrzebna. Oliwy do ognia dodał poseł Kukiz'15, który przekonywał, że jedna z ofiar księży pedofilów przedstawione w filmie braci Sekielskich wracała do swojego oprawcy bo był wystawiony na pierwsze bodźce seksualne”. Paulina Hennig-Kloska zauważyła, że dużo ważniejszym powodem był fakt, że ksiądz groził młodszemu bratu chłopaka. Posłanka zaczęła również opowiadać jak jej zdaniem powinna wyglądać edukacja seksualna jednak prowadzący jej przerwał i przekazał głos innym gościom. Hennig-Kloska wstała, zbierając swoje notatki, i stwierdziła, że „taka rozmowa o pedofilii nie ma sensu".