Przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, gdy na stacji benzynowej zobaczyliśmy wicemarszałka Senatu w bardzo nietypowej roli!
Senator Kamiński: Hot dog z dostawą do auta
- Dla mnie nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że swojemu kierowcy, czyli koledze z pracy, kupiłem napój i hot doga. Nie mam z tym żadnego problemu – mówi nam senator Michał Kamiński. Mimo że sprawuje on zaszczytną funkcję wicemarszałka i w aucie tonął w papierach oraz ważnych dokumentach, szykując się do marszałkowskich obowiązków, nie zapomniał o swoim koledze. Wyskoczył nagle z samochodu na stację benzynową po gorącą parówkę w długiej bułce dla swojego kierowcy. - Pan Michał, czyli kierowca, też chciał coś zjeść, więc kupiłem mu napój i hot doga. Sobie kupiłem też jakiś napój – kwituje Michał Kamiński. W naszej galerii możecie zobaczyć, jak wicemarszałek Kamiński wręcza swojemu szoferowi pożywną ciepłą przekąskę.