Robert Biedroń pojawił się w Białej Podlaskiej, gdzie wygłosił przemówienie. Jak podkreślał, dla Lewicy najważniejsze jest, by przywrócić godność wszystkim, którym się ja obecnie odbiera – czy to w kwestiach praw kobiet, mniejszości seksualnych czy wszelkich inny sferach życia. Ponadto współprzewodniczący Lewicy skrytykował obecny rząd za niedotrzymane obietnice, powołując się między innymi na program Mieszkanie Plus.
- 15 października to będzie wybór między cywilizacją pogardy, podziałów, dyskryminacji […], a cywilizacją godności, bliskiej Europie, cywilizacją otwartości, uśmiechu – tego wszystkiego, co proponuje Lewica – mówił polityk.
Podkreślił także, że Lewica powinna zająć w wyborach 2023 trzecie miejsce. - Musimy stanąć na trzecim miejscu, na podium, żeby kordonem sanitarnym otoczyć czarno-brunatną koalicję PiS-u i Konfederacji – stwierdził Robert Biedroń i podkreślił, że rządy PiS-u i Konfederacji będą katastrofą dla wszystkich.
Marsz Miliona Serc – apel Roberta Biedronia
Robert Biedroń nawiązał także do Marszu Miliona Serc, jaki odbędzie się 1 października w Warszawie. Jak powiedział, on oraz drugi współprzewodniczący Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, zamierzają wziąć w nim udział. Według polityka, to ważny moment.
- Jutro musi paść jasny sygnał, że w tych wyborach jako opozycja demokratyczna idziemy obok siebie, ale idziemy z jednym celem – wygrać wybory i po tych wyborach stworzyć wspólny rząd. Rząd zmiany, nadziei, rząd europejski, troszczący się o każdego Polaka i Polkę, który nikogo nie zostawia z tyłu – stwierdził.