Lech Wałęsa

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express

Wałęsa pokazał LISTY, które dostaje. Ludzie ALARMUJĄ! Wielka AFERA

2020-09-15 18:44

Lech Wałęsa lubi dzielić się w Internecie swoim życiem. Ostatnio postanowił pokazać, jakie listy dostaje. Za przykład posłużyły mu dwa listy, które opublikował na swoim Facebooku. Były prezydent nie spodziewał się pewnie, że narobi tym takiego zamieszania!

Wałęsa jako jeden z niewielu polskich polityków, tak  chętnie dzieli się swoim życiem w sieci. Spędza w Internecie wiele czasu, o czym  zresztą nawet jego żona opowiadała w jednym z wywiadów Danuta Wałęsa UJAWNIŁA, jak traktował ją mąż. Mówił: "Ty na górze, ja na dole". Ona powiedziała NIE. Często w mediach społecznościowych prowadzonych przez byłego prezydenta, pojawiają się zaskakujące treści, są to albo nagrania albo zdjęcia albo podawane dalej wpisy. Jednak nieraz Wałęsa dochodzi do wniosku, że warto też pochwalić się tym, co do niego samego piszą ludzie. Ostatnio noblista opublikował dwa listy, jakie trafiły na jego adres.

ZOBACZ: Wałęsa NIEPOKOJĄCO: "Ledwo nogi ciągam". Co się dzieje?!

W obu przypadkach nadawcy to zwolennicy i sympatycy Wałęsy, a autorka listu wprost ujawnia, że jest wielbicielką polityka. - Dochodzą i takie listy - cieszy się na Facebooku Wałęsa. Jednak internauci od razu sprowadzili go na ziemię, a wszystko dlatego, że w opublikowanych pismach były prezydent nie zamazał danych osobowych nadawców listów. - Dane osobowe / adres nie powinny być upubliczniane; Proszę zamazać dane osobowe - alarmują ludzie. I faktycznie mają rację, były prezydent powinien zasłonić dane swoich fanów.

Super Raport 15.09 (Goście: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, Krzysztof Kwiatkowski - senator, były szef NIK oraz adwokat Michał Wawrykiewicz)

Nasi Partnerzy polecają