Widać, że Prawo i Sprawiedliwość bacznie przygląda się temu, jak obecny rząd Donalda Tuska radzi sobie teraz z migrantami zza naszej wschodniej granicy. To właśnie oni stali się bohaterami najnowszego klipu, jaki wypuściła partia Jarosława Kaczyńskiego. W filmie nie zabrakło jednak krytycznych aluzji pod adresem koalicji rządzącej, bo pojawia się w nim również postać obecnego premiera. Wątki z Donaldem Tuskiem przeplatają się w filmie z obrazkami imigrantów, którzy pokazani są na ulicach polskich miast m. in. Białegostoku, Warszawy i Piotrkowa Trybunalskiego. Pojawił się w nim również przypadek czarnoskórego mężczyzny 26-letniego obywatela Rwandy, który skakał niedawno po czyimś samochodzie w stolicy Polski.
– Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego. Nie będziemy za nic płacić, nie będziemy przyjmować żadnych migrantów z innych kierunków. W polskich domach będzie lepiej – mówi w przytoczonych wypowiedziach Donald Tusk, co na koniec komentuje narrator PiS. – Czemu się nie uśmiechacie? – słyszymy. To nawiązanie do paktu migracyjnego, który dla krajów członkowskich przyjęła w maju Rada Unii Europejskiej, jako mechanizm obowiązkowej solidarności.
We wtorek o tę sprawę pytany był w radio zet wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk, który informował, że polski rząd zamierza renegocjować pakt migracyjny. – Jest niedostosowany do obecnych wyzwań. Dotyczy realiów migracji sprzed 10 lat. W momencie wejścia w życie jest już nieaktualny, nie widzi kryzysu migracyjnego, z którym dziś mamy do czynienia – komentował minister Donalda Tuska.