Lot prezydenta Andrzeja Dudy z Babimostu

i

Autor: Łukasz Gągulski, materiały prasowe Lot prezydenta Andrzeja Dudy z Babimostu

Lot Dudy z Babimostu: Pilot miała WSZYSTKIE uprawnienia. Ujawniamy prawdę

2020-08-09 19:11

Lot prezydenta Andrzeja Dudy z Babimostu do Warszawy był właściwie zabezpieczony? LOT twierdzi, że zarzuty o naruszenie przepisów podczas lotu z prezydentem Andrzejem Dudą (48 l.) na pokładzie są nieprawdziwe. Siedząca za sterami pani kapitan ma 14-letnie doświadczenie lotnicze i ponad 3000 godzin nalotu ogólnego. Ujawniamy prawdę

Przypomnijmy, 2 lipca prezydencki samolot wracał z Babimostu (woj. lubuskie) do Warszawy. Według portalu TVN 24 i Gazety Wyborczej, pilotująca samolot kobieta nie miała odpowiednich uprawnień. Przewoźnik twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. - Lotniczka, kapitan lotu z prezydentem miała wszystkie niezbędne uprawnienia – mówi „SE” rzecznik LOT, Krzysztof Moczulski. Tłumaczy, że jeśli pilot nie latał do 90 dni, musi wznowić uprawnienia. Albo w symulatorze, albo „na żywo” dokonując trzech startów i lądowań w towarzystwie instruktora. Pani kapitan (nie ujawniamy jej danych ze względu na toczące się postępowanie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych) trzeci z takich lotów odbyła z Warszawy do Zielonej Góry. - Pani kapitan (nie ujawniamy nazwiska ze względu na toczące się postępowanie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych) ma ponad 3500 godzin nalotu ogólnego, z czego 3000 na Embraerze i 1200 jako dowódca maszyny typu Embraer, czyli takiej, jaką leciał prezydent z Babimostu. Natomiast dowódca siedzący na fotelu obok legitymuje się nalotem ponad 10.000 godzin – przekonuje rzecznik i dodaje, że cały lot odbył się z pełnymi uprawnieniami. Dodatkowo pilot ten miał też uprawnienia instruktora. – przekonuje rzecznik. Kobieta ma, według naszych ustaleń, 14 lat doświadczenia lotniczego i około 2300 wykonanych lądowań.

Tak zmieniła się Agata Duda