- Odgrywały szczególnie ważną rolę. Od małego dziecka byłam uczona tego, że dziewczyna ma być wykształcona i samodzielna. Babcia zawsze mi powtarzała, że kobieta powinna mieć zawód i musi doskonale wiedzieć jak poradzić sobie w życiu – opowiada „Super Expressowi” Małgorzata Kidawa-Błońska.
Kandydatka na prezydenta z ramienia Platformy Obywatelskiej zawsze podkreśla, że życie rodzinne jest dla niej na pierwszym miejscu. Z mężem Janem Kidawą-Błońskim (66 l.) są razem od 40 lat i uchodzą za wyjątkowo zgrane małżeństwo. Mają 27-letniego syna Jana… i dom pełen zwierząt. - Render jest w rodzinie od czerwca tego roku. Wielki pies, który darzy ludzi wielką miłością. Świetnie dogaduje się z kotem Maxem – opowiada z uśmiechem Kidawa-Błońska i dodaje, że imię psa związane jest z terminem używanym m. in. w postprodukcji filmowej.