Agent Tomek i Donald Tusk

i

Autor: Paweł Kicowski/ Super Express, AP/Czarek Sokołowski

Agent Tomek

Tusk zareagował na doniesienia agenta Tomka. "To wszystko są miejsca publiczne"

2024-01-21 14:44

Tomasz Kaczmarek znany także jako "agent Tomek" wyznał w "Superwizjerze", że kierownictwo CBA opłaciło dwudniowy pobyt funkcjonariuszy w "domu publicznym w Wiedniu". Nie omieszkał skomentować tego premier Donald Tusk na swoim profilu na X (dawniej Twitter).

Agenci CBA jeździli do "domu publicznego w Wiedniu" za publiczne pieniądze? Tusk komentuje

- Na polecenie Kamińskiego i Wąsika, pojechałem do Wiednia samochodem służbowym wraz z dwoma dyrektorami zarządu operacyjno-śledczego, panem Grzegorzem P. i Krzysztofem B., którzy również są skazani w aferze gruntowej. Cel wizyty był pozorny, abyśmy odnaleźli fabrykę produkującą maszyny do gier losowych. To był tylko pretekst do tego, aby ci panowie zostali wynagrodzeni za swoje wierne działanie w postaci spędzania dwóch dni w domu publicznym w Wiedniu - mówił Tomasz Kaczmarek, były funkcjonariusz CBA znany jako "agent Tomek".

Jak dodał wyjazd do Wiednia był finansowany z kieszeni polskich podatników, pieniądze zostały spożytkowane na "potrzeby i uciechy cielesne, ludzie zostali wynagrodzeni za swoją wierną służbę). Nie umknęło to uwadze politykom obecnego rządu - Roman Giertych zapowiedział zawiadomienie prokuratury, sprawę skomentował także Donald Tusk na X.

- W Wiedniu agenci CBA mieli na pewno okazję zwiedzić Muzeum Historii Sztuki, wysłuchać Mozarta w Konzerthaus i skosztować tortu w Café Sacher. To wszystko są miejsca publiczne - napisał na X premier.

W galerii poniżej zobaczycie więzienie, w którym przebywa Mariusz Kamiński:

Sonda
Czy twoim zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik słusznie trafili do więzienia?
Express Biedrzyckiej: Wójcik i Kamiński_dr Mirosław OCZKOŚ, dr Ewa PIETRZYK-ZIENIEWICZ, Kazimierz KRUPA