W środę (14 grudnia) odbyło się spotkanie w sprawie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Dotyczyć ma kamienia milowego, którego wymaga Komisja Europejska, by wypłacić Polsce środki z Krajowego Planu Odbudowy. Na spotkaniu u marszałek Sejmu był m.in premier Mateusz Morawiecki oraz szefowie klubów parlamentarnych. W rozmowach nie uczestniczył lider PO, ale Donald Tusk pojawił sie w Sejmie. Zabrał głos na zwołanej konferencji i ujawnił kulisy. - Gratuluję społecznym działaczom, którzy przez ostatnie lata bronili praworządności w Polsce i tym wszystkim, którzy robili co w ich mocy, aby nie pozbawić Polski europejskich pieniędzy – powiedział na początek. Według niego to właśnie dzięki presji społeczeństwa, jak i europejskich instytucji PiS w końcu uległ. - Dowiedziałem się przed chwilą, że pan premier trzęsącym się głosem mówił, żeby nic w tym projekcie ustawy nie zmieniać, bo Bruksela i Komisja Europejska będą oburzone. Mogę tu powiedzieć: nie denerwuj się chłopie, dobre poprawki, dobre zmiany będą zaakceptowane przez wszystkich, dlatego nie trzeba aż tak na kolanach do Brukseli jeździć, jak to premier Morawiecki ostatnio demonstruje – opowiadał Donald Tusk. Lider zauważył jednak, że rząd zmarnował 2 latam z wysokość kar nałożonych na Polskę wynosi ponad 1,5 miliarda zł. - Niestety to jest tak, że ich głupota kosztuje nas wszystkich bardzo dużo pieniędzy. Dlatego nie warto marnować żadnej okazji, żeby ten stan rzeczy naprawić – podsumował polityk.
Politycy rządzącej koalicji są "chorzy na władzę"?
Prof. Matczak nie przebiera w słowach. Posłuchaj gorącej dyskusji!
Listen to "Mamy do czynienia z władzą, która sprzedałaby własną matkę - prof. Matczak. EXPRESS BIEDRZYCKIEJ" on Spreaker.