Michał Kamiński odniósł się także do sprawy nowych doniesień ws. wypadku byłej premier Beaty Szydło, oraz domniemanej inwigilacji mecenasa Romana Giertycha.
Kamila Biedrzycka: Według premiera, sprawa wypadku Beaty Szydło jest zamknięta, a ona sama jest jej ofiarą. To rzeczywiście koniec tematu?
Michał Kamiński: Jestem zdziwiony reakcją pana premiera, bo w świetle tych niezwykle poważnych oskarżeń, które padły pod adresem państwowych urzędników, szef rządu powinien zareagować adekwatnie i natychmiast wdrożyć procedurę wyjaśnienia tej sytuacji. Bo jeżeli to, co słyszymy, jest prawdą, to mamy do czynienia z niewyobrażalnym skandalem politycznym na miarę Watergate. Funkcjonariusze państwowi mieli być zmuszani do składania fałszywych zeznań, by chronić niegodnego polityka, który w dodatku sam – prawdopodobnie – kłamał. Te zarzuty są na tyle poważne, że pan premier zamiast dowcipkować – bo tym jest mówienie, że Beata Szydło jest ofiarą – powinien tę sprawę wyjaśnić. Musimy wiedzieć, czy na szczytach władzy i rządu PiS nie doszło do bardzo poważnego przestępstwa.
- Prokuratura na razie nie zainteresowała się tą sprawą.
- Problem polega na tym, że najwyraźniej wieloma rzeczami, którymi powinna się zająć, się nie zajmuje.
- Zajmuje się Romanem Giertychem, który 21 razy nie stawił się na przesłuchanie. Okazało się także, że mecenas był, prawdopodobnie, inwigilowany za pomocą systemu Pegasus.
- To szokująca informacja, która potwierdza krążące do tej pory plotki, że polski rząd, służby specjalne, używały Pegasusa do inwigilowania osób politycznie niewygodnych dla tego rządu. To każe przypuszczać, że na szczytach władzy mamy do czynienia z daleko posuniętą demoralizacją. (…)
- Ale mec. Giertych miał się nie stawiać na wezwania prokuratury. A przecież nie jest „nadobywatelem”.
- Nie jest, choć działania PiS mogą sugerować, że jest traktowany jako supermen, którego zadaniem jest obalenie tej władzy. (…) 15 października zeszłego roku został z hukiem aresztowany, po czym w dwóch sądowych instancjach dowiedzieliśmy się, że sprawa, w której został aresztowany w ogóle nie istnieje, że nie ma przestępstwa. Więc siłą rzeczy nie może być przestępcy.
- Jakie będą skutki ewentualnego przyjęcia tzw. lex-TVN?
- Nasze bezpieczeństwo zależy od sojuszu z USA bardziej niż od czegokolwiek innego (…) Zachód, a zwłaszcza Stany Zjednoczone, nie będzie się biernie przyglądał sytuacji, w której istotna część wschodniej flanki NATO, przestaje być Zachodem, a zaczyna być Wschodem. Reakcje polityczne będą więc bardzo dotkliwe dla wiarygodności i wizerunku Polski. Tymczasem nad naszą granicą stoją rosyjskie bombowce strategiczne i nie wiemy, czy zaraz nasz sąsiad – Ukraina – nie zostanie najechany przez rosyjskie czołgi. W tych godzinach i dniach potrzebujemy od polityków odpowiedzialności.
- Wg ostatniego sondażu IBRiS 65 proc. Polaków uważa, że opozycja nie jest gotowa do przejęcia władzy. To państwa porażka.
- Opozycja nie chce dziś przejąć władzy (…) z uwagi na brak procedury mamy cały czas nierozstrzygnięty dylemat – kto jest tej opozycji liderem.
- A pana zdaniem kto nim jest?
- Dzisiaj nie ma nikogo takiego.
- Nie jest nim Donald Tusk?
- Z całą pewnością nie (…) Połowa wyborców opozycyjnych nie akceptuje jego przywództwa. (…) Dziś wyraźnie widać, że kolejnego starcia z Kaczyńskim Tusk nie wygra. Jest ogromnie potrzebny opozycji, ale większość nie widzi go w roli lidera.
Rozmawiała: Kamila Biedrzycka