Dla pracujących w Kancelarii Premiera nie jest tajemnicą, że minister energii nie cieszy się wielką przychylnością szefa rządu. Podobno Mateusz Morawiecki (51 l.) ma być rozczarowany tym, że Tchórzewski nie zrealizował wszystkich postawionych przed nim zadań. Minister cieszy się jednak dużym zaufaniem prezesa Jarosława Kaczyńskiego (70 l.). Współpracują ze sobą od czasów Porozumienia Centrum. Poza tym za Tchórzewskim przemawia także wyborczy wynik – zdobył ponad 60 tys. głosów i fakt, że wysoko ceni się jego pracę poselską. Podczas nieoficjalnej części wieczoru wyborczego w siedzibie partii przy Nowogrodzkiej Kaczyńskiemu towarzyszył właśnie Tchórzewski.
- Pozycja premiera Morawieckiego jest bardzo silna, ale nie wydaje mi się, żeby chciał kruszyć kopię akurat o Tchórzewskiego – powiedział nam jeden z członków władz PiS. Mówi się, że minister ma przypilnować cen energii, które zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami miały zostać zamrożone. Trzeba także dokończyć prace nad strategią polityki energetycznej do 2040 r. Waży się także decyzja w sprawie połączenia resortów energii i środowiska w jedno ministerstwo – nad taką możliwością premier Morawiecki zastanawia się już od miesięcy.