- Ameryka kocha Polskę, Ameryka kocha Polaków - tymi słowami zaczął przemówienie prezydent USA. Jego wystąpienia słuchało kilka tysięcy osób, w tym politycy, m.in. premier Beata Szydło (54 l.) z ministrami, i były prezydent Lech Wałęsa (73 l.), któremu Trump dziękował za przybycie.
Amerykański prezydent przemawiał przez blisko 45 minut. W swoim wystąpieniu wielokrotnie chwalił nasz kraj. - Wasz naród jest wielki, bo wielki jest wasz duch. Jest silny. Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od wielkich napaści. Ale jakkolwiek można było najechać Polskę i wymazać jej granice z mapy, nie można jej było wymazać z kart historii i waszych serc. Utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy – mówił Trump. Polityk chwalił też Polskę jako sojusznika w walce z terroryzmem. - Jestem dziś tutaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale pokazać was jako ludzi, którzy są w stanie bronić naszej cywilizacji (…) Zachęcamy Rosję by zakończyła destabilizację Ukrainy i innych krajów. A także ucięła wsparcie dla wrogich reżimów w Syrii i Iranie – mówił. Ale co najważniejsze wspomniał o gwarancjach bezpieczeństwa dla naszego kraju, odwołując się do traktatu NATO. - Stajemy ramię w ramię broniąc art.5, wspólnego zobowiązania do obrony kolektywnej (…) Chwalimy Polskę za decyzję, by ruszyć z zakupem od USA rakiet Patriot, najlepszych na świecie. Dziękuję wam Polsko. Przykład, który pokazaliście, jest wspaniały - mówi Trump. Ostatnie słowa to nawiązanie do porozumienia, jakie zawarł polski rząd przy okazji wizyty prezydenta USA. Dzięki umowie, Polska kup system rakietowy Patriot. Mają być w Polsce do 2022 r.
ZOBACZ: 500 osób w delegacji Trumpa! Kulisy wizyty amerykańskiego prezydenta
Przed przemówieniem, prezydent USA spotkał się w cztery oczy z Andrzejem Dudą. Nie towarzyszyli im ani tłumacze, ani doradcy. Później uczestniczył w szczycie państw Trójmorza. - Prezydent Donald Trump myśli bardzo poważnie o bezpieczeństwie Polski. Rozmawialiśmy o kontraktach gospodarczych innych niż tylko militarne, ale też dotyczących bezpieczeństwa, o dostawach gazu do Polski – mówił Andrzej Duda. Brakowało tylko jednego. - Nie omawialiśmy konkretnych gwarancji dotyczących stałej obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce – przyznał Trump.
ZOBACZ: Trump podczas przemówienia w Polsce: „Stajemy ramię w ramię broniąc Artykułu 5.”