Trump kontra Unia. Nadciąga wojna handlowa?
Wszyscy oczekiwali na wyniki wyborów prezydenckich na pełnym wdechu. Już po wszystkim. Po powrocie do Białego Domu Donald Trump wraca do twardej polityki wobec Unii Europejskiej. To nie żadna nowość. Przecież już wcześniej groził wysokimi cłami na europejskie samochody, otwarcie podważał sens istnienia NATO. Naciskał również na zwiększenie wydatków obronnych państw UE. Teraz, gdy znów przejął władzę w USA, może jeszcze mocniej uderzyć w europejskie interesy gospodarcze. Czy jako europejczycy powinniśmy obawiać się o przyszłość?
Czy USA wyślą żołnierzy na Ukrainę? Sekretarz obrony rozwiewa wątpliwości
Unia Europejska stoi przed trudnym wyborem, czy podporządkować się nowej rzeczywistości i szukać kompromisu, czy wejść w otwarty konflikt z amerykańskim protekcjonizmem?
Musk kontra regulacje. Technologia poza kontrolą?
Mówiąc kolokwialnie, niektórzy twierdzą, że Elon Musk rządzi światem. To żadna nowość, że jest jednym z najbogtsztch ludzi na świecie i miał realny wpływ nie tylko na narrację podczas kampanii Trumpa na X, ale także obecnie ma wpływ na wszelkie regulacje dotyczące przede wszystkim najnowszych technologii. Musk od lat buduje wizerunek buntownika, który nie uznaje biurokracji ani ograniczeń, ale teraz jego ruchy mogą mieć jeszcze poważniejsze konsekwencje. Sprzeciw wobec unijnych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji, otwarta krytyka Digital Services Act i groźba wyniesienia działalności X poza Europę pokazują, że Musk nie zamierza się podporządkować globalnym regulacjom.
Wypowiedź Muska na temat regulacji w Unii Europejskiej i Digital Services Act (DSA) mrozi krew w żyłach. „Jeśli Unia Europejska będzie dalej wymuszać te przepisy, możemy rozważyć wycofanie X (Twittera) z rynku europejskiego.”
Czy to zapowiedź przyszłości, w której rządy tracą kontrolę nad technologią?
Świat bez reguł czy nowy porządek?
Z jednej strony mamy Trumpa, który konfrontuje się z Europą i narzuca swoje zasady, z drugiej – Muska, który forsuje własną wizję wolnej od regulacji technologii. Oboje stawiają na brutalną rywalizację i grę bez ograniczeń.
Czy czeka nas era, w której globalna polityka i technologia przestają podlegać regułom? A może to tylko początek nowego układu sił, który ukształtuje się w kolejnych latach?
Poniżej galeria: Spotkanie Kosiniaka-Kamysza i sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha. Zapraszamy.
![Polityka SE Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-WASq-oV6c-sTFb_polityka-se-google-news-664x442-nocrop.jpg)