Jacek Majchrowski o swojej decyzji powiadomił na początku grudnia w 2023 roku. Podczas oświadczenia dla mediów, przybliżył lata, kiedy był prezydentem Krakowa, opisał jakie inwestycje udało mu się zrealizować oraz opisał, na czym dokładnie polega praca włodarza miasta. Jak przyznał, to nie tylko sama duma, ale i mnóstwo obowiązków. - Praca prezydenta to nie tylko jazda Leksusem, jak niektórzy uważają. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy mogą być już mną zmęczeni. Sami Państwo widzą, że to dla mnie trudna decyzja, ale uznałem, że zrealizowałem obietnice, które złożyłem krakowianom ponad 20 temu i zostawiam miasto, z którego, jak pokazują badania, krakowianie są dumni. I mam nadzieję, że się to nie zmieni w przyszłości. Zdecydowałem, że nie będę startował w wyborach prezydenckich - zadeklarował wówczas Jacek Majchrowski.
W drugiej turze zmierzą się ze sobą Aleksander Miszalski z Platformy Obywatelskiej, którzy otrzymał 110 tysięcy głosów oraz Łukasz Gibała, na którego głos oddało 79 tysięcy wyborców.