Olga Skabiejewa jest czołową rosyjską propagandystką. Mimo względnie młodego wieku - ma 36 lat, pracownica reżimowej telewizji może się pochwalić silną pozycją w rodzimych mediach. Dzięki swojej zawziętości dorobiła się nawet przydomku “sił specjalnych” kremlowskiej propagandy. W programie “60 Minut” na kanale Russia 1 wraz z mężem ochoczo krytykuje opozycję i powtarza proputinowski przekaz.
Znana prowadząca ponownie zabłysnęła i przykuła uwagę światowych mediów. Tym razem propagandystka wypowiedziała się na temat wybuchu światowego konfliktu.
- Być może nadszedł czas, aby przyznać, że rosyjska "operacja specjalna" w Ukrainie dobiegła końca. W sensie, że właśnie rozpoczęła się prawdziwa wojna, co więcej, III wojna światowa mówiła Skabiejewa. - Zostaliśmy zmuszeni do demilitaryzacji nie tylko Ukrainy, ale też całego NATO - oceniła.
To nie pierwszy raz, gdy Skabiejewa mówi na wizji o III wojnie światowej. Wcześniej wysnuła podobną teorię w kontekście szczytu zorganizowanego m.in. przez USA i Niemcy. Wówczas informowała, że walki w Ukrainie to "III wojna światowa, a nie tylko operacja specjalna, w której przeciwko [Rosji] jest czterdzieści państw".
- To one wypowiedziały wojnę - tłumaczyła prowadząca. Podobne stanowisko zajął również goszczący u niej politolog Michaił Markiełow, który powiedział na wizji, że "przedstawiciele tych 40 państw to dzisiejszy Hitler".
Rosyjskie media straszą wojną nuklearną
Tego samego dnia w programie "Wieczór z Władimirem Sołowiowem" prowadzący, wskazywał na to, że Zachód ignoruje "ostrzeżenia" Kremla. Swoje trzy grosze dorzuciła również goszcząca na wizji szefowa Russia Today Margarita Simonian, która stwierdziła, że "wszystko zakończy się uderzeniem nuklearnym, jest to bardziej prawdopodobne niż inna opcja".
Od końca kwietnia w rosyjskiej propagandzie można zauważyć nowy trend - otwarte podejmowanie tematu wojny nuklearnej przeciwko Zachodowi.
ZOBACZ TAKŻE: Polska okupuje Ukrainę?! Oburzające słowa współpracownika Putina