Buntownicy z PiS haratali w gałę

i

Autor: WALDEMAR SKOCZNY Buntownicy z PiS haratali w gałę

Tak posłowie haratają w gałę! Buntownicy z PiS wylewali siódme poty na orliku

2021-05-14 6:15

Sport to zdrowie! Z takiego założenia wyszli posłowie, którzy w środowy wieczór spotkali się, aby wspólnie poharatać w gałę. Wśród nich znaleźli się też posłowie klubu PiS – koalicjanci znani z buntowniczych postaw. Piłkę kopał m.in. Kamil Bortniczuk (38 l.), który ma na pieńku z Jarosławem Gowinem (60 l.) czy Jan Kanthak (30 l.) i Jacek Ozoba (30 l.) z Solidarnej Polski - partii, która raz po raz sprawia kolejne kłopoty Zjednoczonej Prawicy z Jarosławem Kaczyńskim na czele.

Posłowie haratali w gałę

Okazuje się, że posłowie stają naprzeciwko siebie nie tylko na sali sejmowej, lecz także na boisku. Na wieczorne haratanie w gałę skusili się głównie politycy klubu parlamentarnego PiS: Kamil Bortniczuk (38 l.), który ostatnio sporo narażał się Jarosławowi Gowinowi (60 l.), Marek Ast (63 l.), Jarosław Krajewski (38 l.), Jan Kanthak (30 l.) i Jacek Ozdoba (30 l.). Dwaj ostatni dali się poznać jako krytycy rządu, a teraz zagrali w drużynie przeciwnej do składu posłów, co nie skończyło się dla nich dobrze. – Drużyna posłów wygrała nieznacznie – mówi zadowolony Bortniczuk.

Nie przegap: Wojna w Zjednoczonej Prawicy. Pilna narada w siedzibie PiS. Kaczyński straszy jesiennymi wyborami

Oprócz polityków PiS haratali też Paweł Szramka (32 l.) z koła Polskie Sprawy i Krzysztof Tuduj (40 l.) z Konfederacji.

Sport jest czymś, co łączy, a nie dzieli, i tak też staramy się podchodzić do tej aktywności – komentuje Bortniczuk.

Haratają ponad podziałami partyjnymi

Choć tym razem na boisku przeważali politycy klubu PiS, to okazuje się, że na co dzień wśród posłów jest znacznie więcej fanów sportu.

W ramach parlamentu funkcjonuje zespół sportowy, do którego zapisują się chętni, w różnych dyscyplinach. Rzeczywiście najbardziej popularna jest piłka nożna, chyba tradycyjnie. Trzon drużyny jest zazwyczaj taki sam, natomiast w zależności od tego, czy tydzień jest sejmowy, czy niesejmowy, różnie bywa z frekwencją i reprezentacją różnych klubów parlamentarnych – tłumaczy Kamil Bortniczuk.

W Sejmie jest bardzo wielu ludzi, którzy lubią sport, a sport to zdrowie - jak wiemy - i taki wysiłek raz w tygodniu na pewno pozwala nam wszystkim złapać dystans do tych spraw, którymi zajmujemy się na co dzień – dodaje poseł.

Nie przegap: Minister od Ziobry w pocie czoła ćwiczy na siłowni! "Muszę się za siebie wziąć"

Super Raport 13.05 (Goście: Barbara Nowacka - KO, Radosław Fogiel - PiS), Sedno Sprawy: Krzysztof Gawkowski
Sonda
Czy poharatałbyś w gałę z politykami?