Świętujcie kiedy chcecie!
Szokujący postulat posłanka KO wygłosiła w święto Trzech Króli w internetowym nagraniu, narzekając na „bezsensowny dzień”. - Mi na szczęście nikt nie zabrania pracować, więc ja po prostu spędziłam (6 stycznia) jak taki zwyczajny przedsejmowy poniedziałek – oznajmiła Klaudia Jachira i zachęciła do dyskusji, czy wolne od pracy powinny być tylko święta państwowe. - Reszta – 10 wolnych dni byłyby do wyboru – stwierdziła Jachira. Pomysł miałby być korzystny dla gospodarki, bo część sklepów będzie otwarta podczas świąt religijnych.
Ekspertka: Wszystkie błędy rządu będą obciążać Trzaskowskiego
Co polityk wie o prawdziwej pracy?
Pomysł zaskakujący, bo rewolucyjny, a proponuje go osoba, która się nie przepracowuje. Posłowie muszą być w Sejmie podczas posiedzeń (pięć - sześć dni w miesiącu), a w poniedziałki spotykają się z interesantami w swoich biurach (cztery dni w miesiącu). Sprawdziliśmy, że Klaudia Jachira jest w składzie kilku komisji i podkomisji sejmowych, ale one obradują najczęściej w te same dni, w których odbywają się posiedzenia Sejmu. Czyli ich członkowie nie musieli bywać w dodatkowe dni w pracy.
Chcieliśmy spytać posłankę KO o cel jej „świątecznej” inicjatywy, ale nie odebrała telefonu, ani nie odpisała na naszą wiadomość.