Zmiany, które miałyby zajść w branży alkoholowej spowodują, że amatorzy trunków będą musieli chwycić się za portfele. Jeśli, zgodnie z propozycją PARPA, 10 g czystego alkoholu zacznie kosztować co najmniej 2 zł, to za najtańsze pół litra 40 proc. wódki zapłacimy 32 zł!
– Obecnie są prowadzone na zlecenie agencji analizy ekonomiczne związane z wprowadzeniem ceny minimalnej na napoje alkoholowe – powiedziała „Gazecie Wyborczej” Katarzyna Łukowska, która obecnie kieruje PARPA. Nie ulega jednak wątpliwości, że Polacy piją coraz więcej. Według GUS tyle, co za PRL! Tylko czy podwyższanie cen pomoże?
– Wprowadzenie cen minimalnej za alkohol być może odrobinę poprawi wzrost z tytułu opodatkowania trunków, ale nie aż tak, żeby to rozwiązywało jakiś problem – mówi Sadowski. – Polacy będą szukać tańszego alkoholu za granicą. Zostaną też zachęceni do własnej produkcji – uważa ekonomista.