STANISŁAW PIĘTA

i

Autor: Robert Zalewski

Stanisław Pięta: To osobnik bez kompetencji

2013-01-31 3:00

Ruch Palikota zgłosi dziś Annę Grodzką na wicemarszałka Sejmu.

"Super Express": - Cały klub PiS będzie jednoznacznie przeciwko kandydaturze Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu. Pan też?

Stanisław Pięta: - Przeciwko komukolwiek zgłoszonemu przez Ruch Palikota. Ja odmawiam racji bytu tego rodzaju formacji, której lider głosi potrzebę wyzbycia się symboli narodowych, wyrzeczenia polskości i rozpłynięcia polskiego narodu w jakiejś europejskiej magmie. Ruch Palikota to wybitnie szkodliwa zbieranina. Nie ma znaczenia, kogo konkretnie wystawiają.

- Teraz wystawiają Annę Grodzką. To bez znaczenia, że to postać symboliczna, a ważne powinny być tylko kompetencje?

- Ten osobnik nie ma żadnych kompetencji. Palikot rozgrywa zaś Platformę instrumentalnie, posługując się kandydaturą Anny Grodzkiej. I trudno mu się dziwić. To tak naprawdę pewna rywalizacja służb specjalnych...

- Jak to służb specjalnych?

- Zarówno Platforma, jak i Ruch Palikota to byty kontrolowane przez różne odnogi byłych komunistycznych służb specjalnych. I walczą o to, kto czyim kosztem przetrwa. Na razie w ofensywie znowu jest Palikot. I tak może być do końca. Operacja z Anną Grodzką pozwoli mu uzyskać uwagę opinii europejskiej. Wsparcie całego europejskiego lewactwa. Tusk licząc, że po kompromitacji w polskiej polityce wyląduje na wygodnej posadce w jakimś zachodnim banku czy Brukseli, mocno się przeliczy. Jeżeli da się zamknąć w tej samej szufladce, co SLD czy Ruch Palikota, to z nimi przegra.

- Wielu posłów Platformy zagłosowało przeciwko ustawom o związkach partnerskich. Przeciwko kandydaturze wicemarszałka z Ruchu Palikota raczej nie zagłosują...

- Cóż, my nie mamy z tym problemu, a PO ma. Wielu posłów Platformy rozdartych jest między rozkazami Tuska a oczekiwaniami wyborców ze swoich miast i miasteczek. Jeżeli będą chcieli być w porządku z oczekiwaniami ludzi, którzy nieświadomie na nich głosowali, to pożegnają się z dobrymi miejscami albo w ogóle startem do parlamentu. Podporządkują się żądaniom Tuska, ośmieszą się w oczach wyborców. Przecież w dużej mierze nie głosowali na PO, która teraz jest już niemal lewacka.

Stanisław Pięta

Poseł Prawa i Sprawiedliwości