Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu przyznał dziennikarzom: - W odpowiedzi na apel Jarosława Kaczyńskiego, marszałek Sejmu zaprosi na spotkanie, na którym będziemy chcieli uzyskać odpowiedź pozostałych klubów na wezwanie o pewne uspokojenie napięć i sporów w parlamencie, a przede wszystkim poza nim. Dodał jednak konfrontacyjnie: - Szczególnie niedopuszczalna jest sytuacja, gdy liderzy dwóch partii opozycyjnych donoszą na własne państwo za granicą. To jest oburzające, opinia publiczna w Polsce przyjmuje to z rosnącą irytacją i oburzeniem.
Jak informuje "Rzeczpospolita" w nieoficjalnych wypowiedziach politycy PiS podrzucają interpretację, zgodnie z którą pojawia się szansa nawet na zakończenie trwającego od miesięcy sporu o Trybunał Konstytucyjny. Jeden z zaufanych ludzi prezesa PiS miał powiedzieć anonimowo: - To będzie ważne spotkanie. Znów wyciągamy rękę do opozycji i mamy nadzieję, że nie zostanie ona tym razem odrzucona. Przyznaje on jednak, że nie przewiduje żadnych nowych propozycji kompromisu. Jak uzasadnia: - Wiele propozycji ze strony PiS padło i nie ma sensu składać nowych.
Zdaniem szefa Klubu PO Sławomira Neumanna spotkanie z udziałem prezesa PiS i liderów partii „ma poważne znaczenie". Jak mówił, obecność Kaczyńskiego była dla niego oczywista, ponieważ: - Jeśli zrobiłby inaczej, to uderzyłoby w jego wiarygodność. On mówił przed świętami o spotkaniu, które miał zorganizować marszałek. Minęły święta, a Jarosław Kaczyński nie chciał się spotkać. To uderzyło w niego samego. Jego PR-owcy, którzy doradzili mu zmianę tonu przed świętami, teraz musieli mu doradzić, by nie robił z siebie pośmiewiska.
Swoją obecność potwierdzili także liderzy Nowoczesnej, PSL oraz Kukiz'15. Można również na nim spodziewać się przedstawicieli partii Razem, KORWiN czy też SLD. Przedstawiciel Kukiz'15, Stanisław Tyszka dodał, że jego ugrupowanie postulowało od dawna, by do takiego spotkania doszło. Jak powiedział: - W ten sposób dałoby się osiągnąć porozumienie polityczne, które zamknęłoby sprawę Trybunału. Sytuacja zmienia się, co prawda, jak w kalejdoskopie, ale my jesteśmy gotowi i otwarci na rozmowy (...) Nie ma co ukrywać, kompromis w sprawie TK zależy w bardzo dużym stopniu od Jarosława Kaczyńskiego.
Ostatecznie w spotkaniu mają wziąć udział: Jarosław Kaczyński, Grzegorz Schetyna, Ryszard Petru, Paweł Kukiz, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty, Przemysław Wipler oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
O odczuciach uczestników po spotkaniu będziemy Was informować na bieżąco.
Zobacz także: Niemieckie media OSTRO o Kaczyńskim: Ma putinowskie pojmowanie świata