Minister ds. równości Katarzyna Kotula na Marszu Równości w Łodzi,

i

Autor: PAP/Marian Zubrzycki

Ludowcy zatrzymają związki partnerskie?

Spięcie w koalicji o związki partnerskie: "Władku, liczę na Twój rozsądek"

2024-06-19 4:57

Minister do spraw równości chce dotrzymać danego swoim wyborcom słowa i wprowadzić możliwość zawierania związków partnerskich. Katarzyna Kotula liczy, że przepisów w tej sprawie nie będą blokować koalicjanci spod znaku zielonej koniczyny. - Będę przekonywała Władysława Kosiniaka-Kamysza – mówi nam minister.

W końcu trzeba podjąć decyzję w sprawie związków

PSL to konserwatywna kotwica w koalicyjnym rządzie premiera Donalda Tuska (67 l.). W czwartek minister do spraw równości ma rozmawiać z wicepremierem i prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego o ostatecznym kształcie projektu dotyczącego związków partnerskich. - Liczę na rozsądek i poparcie Władysława Kosiniaka – Kamysza. W końcu trzeba podjąć tę decyzję – mówi Katarzyna Kotula.

Ludowcy nie chcą adopcji w parach jednopłciowych

Ze słów Jarosława Rzepy (52) wynika jednak, że ludowcy wiedzą gdzie jest granica ich kompromisu. - Jeżeli chodzi o uregulowanie pewnych oczywistych spraw to PSL nie będzie oponował. Jednak nie zgodzimy się na przysposobienie i adopcję dzieci. Jeżeli pani minister Kotula to zrozumie, będzie miała sukces – twierdzi ludowiec. Z naszych informacji wynika, że Lewica jest skłonna by wprowadzić w projekcie zmiany, których oczekuje koalicyjny PSL.

Przed spotkaniem na politycznym szczycie Lewica - PSL minister do spraw równości planuje spotkanie z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które zabiegają o wprowadzenie związków partnerskich.

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - prof. Jacek Czaputowicz
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają