Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, w pierwszej turze wyborów zagłosowało aż 64,51 procent uprawnionych do głosowania Polaków. Frekwencja była więc ogromna i bardzo bliska pobicia rekordu z pierwszej tury wyborów prezydenckich w 1995 roku, kiedy zagłosowało 64,7 proc. wyborców. - To jest bardzo ciekawe, czy w meczu finałowym nastąpi wielka mobilizacja i będziemy mieć w Polsce rekord, jeśli chodzi o frekwencję w wyborach prezydenckich. Pytanie, jak się zachowają wyborcy Krzysztofa Bosaka (38 l.) i Szymona Hołowni (44 l.). Jeśli tłumnie pójdą do lokali wyborczych to niewykluczone, że rekord padnie. Istotnymi czynnikami, które mogą jednak wyhamować frekwencję, są wakacje i trwająca cały czas pandemia – komentuje nam prof. Antoni Dudek (54 l.), politolog z UKSW.
Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 24-25 czerwca 2020 r. na próbie 1059 dorosłych Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński się BOGACI. TYLE na koncie ma prezes PiS. 6-CYFROWA kwota!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
![Sondaż](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-7z7X-z4NS-L8fF_sondaz-664x442-nocrop.png)
i