Soloch poinformował, że w ścisłym kontakcie z prezydentem zapadła decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym, a tę decyzję finalizuje minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Szef BBN zapytany, kiedy i jakie mogłyby być dostawy amunicji dla Ukrainy, odpowiedział, że "to jest uzależnione od strony ukraińskiej, oni otrzymali specyfikację i tutaj teraz aktywność leży po ich stronie". "My jesteśmy gotowi to dostarczyć w każdej chwili" - powiedział Soloch. Dopytywany, jak ilościowo będzie się przedstawiać pomoc wojskowa, Soloch powiedział, że obecnie jest zadeklarowane "kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji". Podkreślił, że szczegóły w tej sprawie będzie przekazywać rząd, w szczególności Ministerstwo Obrony Narodowej.
"Ta decyzja jest, oferta została dostarczona stronie ukraińskiej, czekamy na odpowiedź" - powiedział szef BBN.
Solocha dopytywano, czy prezydent Zełenski także zabiegał o to w rozmowach z prezydentem Dudą. "Była o tym mowa, obaj prezydenci rozmawiali o każdym wymiarze pomocy Ukrainie, począwszy od tego wymiaru politycznego - to co Ukrainę najbardziej interesuje, to jednolite stanowisko państw Zachodu, państw NATO, oczywiście później przekładające się na wymiar materialny, w postaci chociażby pomocy wojskowej" - powiedział.
Inny wymiar pomocy, jakiej może udzielić Polska - mówił szef BBN - to pomoc humanitarna. Podkreślił, że także o niej będzie informował polski rząd. "Ale to jest pomoc, która ma również dostarczyć środków na wypadek, gdyby miała miejsce jakaś konieczność ewakuacji wewnątrz Ukrainy, wszelka pomoc związana także ze środkami ochrony zdrowia, pomocy medycznej, tego rodzaju pomoc" - mówił Soloch.