Całą aferę rozpętał ten plakat przedstawiający sylwetkę kowboja, który ma w tle słowo "Solidarność", napisane słynną "solidarycą". Autorem tego napisu jest Jerzy Janiszewski, w latach 80. student PWSSP, a twórcą plakatu - Tomasz Sarnowski. Wyglądał on następująco:
"Solidarności" nie podoba się "Solidarność" na "czarnym proteście". Kogo naprawdę powinna pozwać? [KOMENTARZ] https://t.co/WBDjiXAskR pic.twitter.com/JitVArdcbZ
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 11 października 2016
Na chęci śledczych dowiedzenia się, kto konkretnie odpowiada za organizację "Czarnego poniedziałku" zareagowała Anna Dryjańska z Fundacji Feminoteka. Stworzyła ona petycję na platformie Avazz.org, które treść brzmi: - Szanowni Państwo, w odpowiedzi na pytanie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która po doniesieniu "Solidarności" ws. nielegalnego wykorzystania jej znaku, domaga się personaliów organizatorek i organizatorów Czarnego Protestu w Warszawie, uprzejmie donoszę, że to ja, wraz z podpisanymi pod tą petycją osobami, organizowałam/łem Czarny Protest w Warszawie i każdym innym miejscu, które jest lub stanie się obiektem zainteresowania prokuratury.
Do tej pory do organizacji przyznało się prawie 4 500 osób.
Zobacz także: Autorka "Czarnego Protestu": Wypowiedziano nam WOJNĘ