Przygotowany przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" sondaż przynosi dość zaskakujące rezultaty. Jak czytamy, "największe wahanie poparcia odnotowuje Koalicja Obywatelska, na którą dwa miesiące temu chciało głosować 27 proc. badanych, a obecnie – 23. Trzeba jednak pamiętać, że wtedy działał jeszcze bardzo silnie +efekt Tuska+, który dopiero co powrócił na polską scenę polityczną". Co więcej, Marcin Duma, szef IBRiS przekonuje, że obecne notowania KO mogą być poziomem jej naturalnego poparcia. – Jest słabiej niż w lipcu, ale tamten wynik pokazuje, że jak pojawi się nowy impuls, to partia Tuska osiągnie znów ok. 30 proc. – ocenił. Zastrzegł przy tym jednak, że konwencja w Płońsku takim impulsem nie była, a lipcowy wzrost mógł wynikać głównie z przyciągnięcia niezdecydowanych, których w lipcu było mniej (9 proc.) niż we wrześniu (13 proc.).
Najnowszy sondaż partyjny ogółem przynosi zaskakujące wyniki. Zważywszy na mnogość wydarzeń wzbudzających kontrowersje i pobudzenie z obu stron polskiej sceny politycznej, jest on bowiem... dość przewidywalny. W porównaniu z sondażem ze środka lata (przełom lipca i sierpnia) Prawo i Sprawiedliwość, które wskazało najwięcej respondentów, zyskało jedynie 0,4 pkt proc., różnicy więc właściwie nie ma. Gdyby wybory miały odbywać się w nadchodzącą niedzielę, na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 34 proc. wyborców.
Zobacz: Duda udzielił prestiżowego wywiadu w USA. "Zainspirował" ich do "500 plus"?!
– Wydaje się, że kolejna ofensywa prezesa Jarosława Kaczyńskiego, tym razem dotycząca zagrożenia, jakie mają stwarzać uchodźcy na naszej wschodniej granicy, nie przynosi już władzy politycznych zysków. Może być też równoważona przez porażki rządu – takie jak np. sprawa Turowa, konflikt o praworządność, lex-TVN czy wyraźnie rosnące ceny, także energii. – Uchodźcy jako temat przynosili władzy poparcie, ale teraz się on raczej wyczerpał – analizował Duma. Dodał przy tym, że zabranie mediów znad granicy, niepokazywanie drastycznych obrazów spowodowało opadnięcie emocji, a trudno zarządzać strachem bez nich.
Kto ponadto znalazłby się w Sejmie? Odpowiednio:
- Polska 2050 Szymona Hołowni: 12 proc. (wzrost o 1)
- Lewica: 7 proc. (spadek o 2)
- Konfederacja: 6 proc. (wzrost o 1)
- PSL-Koalicja Polska: 5 proc. (bez zmian)