Jednym z wątków prowadzonej rozmowy było wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę UNESCO. Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych w swoim raporcie nie rekomenduje umieszczenia jej na liście światowego dziedzictwa, ponieważ... mogłoby to urazić państwa, w których wciąż funkcjonuje ustrój komunistyczny. To wzbudziło ogromne kontrowersje i głosy oburzenia. Gdy na ten temat głos zabrała Joanna Senyszyn, wprawiła w osłupienie wiele osób. Takich słów z ust kobiety, która w latach 1975–1990 należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nikt się nie spodziewał. - No to oczywiście taki wniosek nie jest w naszej gestii, bo w Polsce na szczęście komunizmu nie było - zaskakująco oceniła. To wywołało prawdziwą konsternację u prowadzącego rozmowę. - Jak to komunizmu nie było? Pani profesor, przepraszam, ale muszę oponować - przerwał jej wypowiedź.
- Historyczne fakty są takie, że mieliśmy socjalizm, ale nie komunizm - z pełnym przekonaniem w głosie twierdziła posłanka. Jak twierdziła, w Polsce „był socjalizm, byliśmy Polską Rzeczpospolitą Ludową, a komunizm to jest zupełnie inny system, którego nigdy nie było”. Argumentowała przy tym, że zawsze funkcjonowały u nas m.in. prywatne przedsiębiorstwa. - Przepraszam, ja bym chciał dać pani swobodę wypowiedzi, no ale muszę jednak oponować, bo muszę bronić faktów historycznych (...) Przy całej sympatii dla pani, ja nie mogę się godzić, by w publicznym Radiu Gdańsk była mowa, że w Polsce nie było nigdy komunizmu - postanowił mocno zareagować dziennikarz.
Zobacz: Tusk wciąż to ma? Nowy sondaż partyjny może wpędzić go w euforię. Za to Hołownia...
Słowa posłanki rozśmieszyły również innych uczestników rozmowy. - Nie no, komunizm mieliśmy w pełni. A Polska Zjednoczona Partia Robotnicza to była partia jaka? Przecież to była partia komunistyczna. A zbrodnie komunistyczne, które się działy nawet przed zakończeniem wojny? - dopytywał Krzysztof Świątek. Wówczas Senyszyn stwierdziła, że do 1956 r. w Polsce „bardzo źle się działo, a później nastąpiła odwilż i było nieco lepiej”.