Już nawet ZUS nie ukrywa, że w przyszłości czekają nas coraz niższe emerytury. - Publiczne systemy emerytalne nie będą odgrywały tak znaczącej roli jak dziś. Nie zapewnią wszystkim emerytury – mówiła niedawno szefowa ZUS Gertruda Uścińska. Także przyszłoroczna waloryzacja zapowiada się dość marnie, a minimalna emerytura wynosi obecnie zaledwie 1200 zł brutto. Pewnym pocieszeniem dla seniorów może być to, że każdy z nich ma szansę na spory dodatek miesięczny, który wynosi obecnie 4,3 tys zł brutto, czyli ok. 3,5 tys zł na rękę. Żeby go jednak dostać, trzeba spełnić jeden warunek. Należy przekroczyć 100 lat życia. Dziś specjalne świadczenie otrzymuje ok 2,2 tys emerytów, ale wiceminister pracy Stanisław Szwed chce rozszerzenia dodatku w efekcie czego 4,3 tys zł dostawałoby dużo więcej seniorów. - Warto rozważyć taki dodatek dla tych, którzy skończyli już 90 lat. Byłaby to także promocja długowieczności. Poza tym chcę dodać, że emeryci otrzymają już w przyszłym roku trzynastkę i czternastkę – mówi nam Stanisław Szwed.
ZOBACZ TAKŻE: Waloryzacja dla najbiedniejszych emerytów. PRZEŁOMOWY MOMENT