Andrzej Wajda to jeden z najbardziej utytułowanych reżyserów w historii polskiego kina. Takie obrazy jak "Kanał", "Człowiek z żelaza" czy "Ziemia obiecana" na stałe zapisały się w pamięci Polaków. 4 listopada w Sejmie posłowie w szczególny sposób upamiętnili Andrzeja Wajdę - przyjęli uchwałę przez aklamację. - W uchwale posłowie napisali, że Andrzej Wajda był inspiratorem i symbolem polskiej szkoły filmowej, a przy tym twórcą ponadczasowym i docenianym na całym świecie. Sejm podkreślił, że stworzone przez Wajdę filmy - m.in. „Kanał”, „Popiół i diament”, „Człowiek z marmuru”, „Człowiek z żelaza”, „Katyń”, „Popioły”, „Ziemia obiecana” - na stałe zapisały się w historii polskiego i światowego kina. - Dzięki jego obrazom świat mógł lepiej poznać i zrozumieć zawiłości polskiej historii - głosi uchwała. Jednak tuż przed głosowaniem, Jarosław Kaczyński wyszedł z sali. Skąd taka decyzja prezesa PiS? Tego niestety nie wiemy.
W przeszłości Andrzej Wajda wielokrotnie krytykował Jarosława Kaczyńskiego. W 2010 roku reżyser nazwał prezesa PiS "głupolem" i zasugerował, że powinien się leczyć.
Czytaj: Janusz Korwin-Mikke znów ZASKAKUJE! Mówi o koalicji z PiS