Sejm

i

Autor: SEBASTIAN WIELECHOWSKI/SUPER EXPRESS Sejm

Sejm przyjął ustawę "dyscyplinującą sędziów". Decyzja zależy od prezydenta

2020-01-23 22:37

Niespodzianki nie było, w obozie władzy zarządzono pełną mobilizację. Sejm większością głosów odrzucił uchwałę Senatu w sprawie ustawy dyscyplinującej sędziów, nazywanej przez opozycję tzw. ustawą kagańcową. Nowelizacja została skierowana do prezydenta, teraz wszystko zależy od jego decyzji.

Sejm przyjął w czwartek wieczorem ustawę "dyscyplinującą sędziów". Za nowelizacją głosowało 234 posłów. "Przeciw" było 211 parlamentarzystów. Wstrzymało się 9 osób. Teraz nowelizacja "Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw" trafi na biurko prezydenta. Za odrzuceniem uchwały zagłosowali niemal wszyscy posłowie Zjednoczonej Prawicy, z wyjątkiem minister rozwoju Jadwigi Emilewicz. Przeciwko odrzuceniu uchwały zagłosowali: posłowie Koalicji Obywatelskiej, ale bez udziału Izabeli Mrzygłockiej oraz Bartłomieja Sienkiewicza. Przeciw odrzuceniu uchwały byli także politycy Lewicy , nie zagłosowała Marcelina Zawisza. Podobnie zachowali się posłowie klubu PSL-Kukiz'15. Od głosu wstrzymali się posłowie Konfederacji, dwóch nie głosowało w ogóle. Przeciwko odrzuceniu uchwały był także poseł niezależny Ryszard Galla.

Od wielu tygodni projekt ustawy budził wiele kontrowersji wśród posłów opozycji. Przed głosowaniem klub parlamentarny Lewicy podejmował próby jej odrzucenia, domagał się wykreślenia z porządku obrad punktu dotyczącego tej ustawy. Poseł Krzysztof Śmiszek argumentował, że w związku z zapytaniem Marszałek Sejmu do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rozwiązania sporu kompetencyjnego, należy powstrzymać się przed przyjęciem nowelizacji. Elżbieta Witek, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, pozostawiła harmonogram obrad bez zmian – czytamy na portalu wp.pl. Przez chwilę były wątpliwości co do głosowania nad projektem ustawy, zgłosiła je Katarzyna Piekarska. Posłanka Koalicji Obywatelskiej oświadczyła marszałek Sejmu, że przez błąd urządzenia nie mogła wziąć udziału w głosowaniach. Po sprawdzeniu marszałek Elżbieta Witek udzieliła odpowiedzi posłance: - Karta była źle włożona, mamy odczyt. Po głosowaniu odbyła się wspólna konferencja prasowa posłów opozycji. Poseł Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej zaapelował: Żądamy od prezydenta niezwłocznego spotkania z przedstawicielami opozycji w sprawie ustawy represyjnej. Opozycja liczy, że prezydent po wysłuchaniu ich głosu nie podpisze ustawy represyjnej.

Express Biedrzyckiej - Igor Tuleya