szczepienie na grypę

i

Autor: Getty Images

Rząd wydał grube miliony na szczepionkę, która może trafić do kosza. A jeszcze niedawno tak jej brakowało...

2021-12-24 17:00

Rzecznik ministerstwa zdrowia wyraził niedawno ubolewanie, że punkty szczepień nie zamawiają darmowych szczepionek przeciw grypie. Ministerstwo zakupiło ich w tym roku wyjątkowo dużo: ok. 5 mln dawek. Nie wiadomo, ile ten zakup kosztował, bo resort nie udostępnia takich danych. Według naszych szacunków inwestycja mogła pochłonąć ok. 150 mln zł. Jest ryzyko, że część preparatów zostanie zutylizowanych.

Szczepienia przeciwko grypie

W roku 2020 wielu Polaków chciało w pandemii zaszczepić się przeciwko grypie, ale nie dla wszystkich wystarczyło preparatów. W tym roku ministerstwo zdrowia stanęło na wysokości zadania i kupiło więcej - ok. 5 mln dawek. Niestety, nie ma na nie chętnych. Kto dba o zdrowie, ten kupił szczepionkę już na jesieni, płacąc za nią ok. 70-80 zł. Na darmowe szczepienie mieli szansę seniorzy i kobiety w ciąży, a także – np. pracownicy ochrony zdrowia i nauczyciele. Później umożliwiono darmowe szczepienie na grypę dzieciom. Od listopada zaś minister Adam Niedzielski zgodził się na darmowe szczepienie dla wszystkich chętnych. Skąd taki gest? – Ludzie przestali się szczepić na grypę. Zapewne lobby antyszczepionkowe miało swój w tym udział. Szczepionki zalegają w magazynach i jeśli rząd z tym nic nie zrobi, zostaną wylane, czyli trafią do utylizacji, bo wiosną skończy się sezon grypowy i ważność szczepionki – mówi „Super Expressowi” jeden z farmaceutów.

Przeczytaj koniecznie: Duże zmiany na liście refundacyjnej. Emerytów nie będzie stać na leki!

Sonda
Szczepisz się przeciwko grypie?

Rząd wydał miliony na szczepionkę przeciwko grypie

Zapytaliśmy w resorcie zdrowia, ile kupiono szczepionek, jaka była ich cena oraz ile dawek nie zostało jeszcze wykorzystanych. Nie dostaliśmy jednak odpowiedzi. – Warunki realizacji zamówienia, w tym cena zakupionych szczepionek została ustalona po negocjacjach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z przedstawicielami podmiotów odpowiedzialnych i nie podlega udostępnieniu – odpisało biuro prasowe MZ. – Dane na temat liczby szczepionek przeciwko grypie (w tym również niewykorzystanych) pozostających w zasobach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych są wartością zastrzeżoną, zatem nie podlegają upublicznieniu – czytamy w odpowiedzi. Według naszych szacunków, opartych na rozmowach z farmaceutami, cena jednej szczepionki zakupionej hurtowo przez ministerstwo zdrowia, mogła wynieść ok. 30 zł. Jeśli tak było, inwestycja w szczepionki przeciw grypie mogła kosztować ok. 150 mln zł.

Przeczytaj koniecznie: Podpiszą rozporządzenie o obowiązkowych szczepieniach. Wiemy, kiedy i kogo dotyczy 

Szczepienia na grypę nie we wszystkich aptekach

Jedną z barier przeciwko zaszczepieniu się przeciwko grypie są skomplikowane formalności. Przed zaszczepieniem się w przychodni POZ powinien zbadać nas lekarz. W przychodniach wykonujących szczepienia, aktualnie jednocześnie trwa akcja szczepień przeciwko COVID-19 i obowiązują zapisy oraz długie terminie oczekiwania w kolejce. Zdecydowaniem łatwiej byłoby zaszczepić się w aptece, do której weszlibyśmy z ulicy. 9 grudnia farmaceuci uzyskali nawet prawo do kwalifikacji i wykonywania szczepień przeciw grypie, ale resort zdrowia nie pozwala im świadczyć takich usług, ponieważ wprowadził zmianę prawa dotyczącego warunków lokalowych, jakie musi spełniać apteka. Jedną z propozycji jest konieczność uruchomienia w aptece… szatni.