Szczepienia przeciwko grypie
W roku 2020 wielu Polaków chciało w pandemii zaszczepić się przeciwko grypie, ale nie dla wszystkich wystarczyło preparatów. W tym roku ministerstwo zdrowia stanęło na wysokości zadania i kupiło więcej - ok. 5 mln dawek. Niestety, nie ma na nie chętnych. Kto dba o zdrowie, ten kupił szczepionkę już na jesieni, płacąc za nią ok. 70-80 zł. Na darmowe szczepienie mieli szansę seniorzy i kobiety w ciąży, a także – np. pracownicy ochrony zdrowia i nauczyciele. Później umożliwiono darmowe szczepienie na grypę dzieciom. Od listopada zaś minister Adam Niedzielski zgodził się na darmowe szczepienie dla wszystkich chętnych. Skąd taki gest? – Ludzie przestali się szczepić na grypę. Zapewne lobby antyszczepionkowe miało swój w tym udział. Szczepionki zalegają w magazynach i jeśli rząd z tym nic nie zrobi, zostaną wylane, czyli trafią do utylizacji, bo wiosną skończy się sezon grypowy i ważność szczepionki – mówi „Super Expressowi” jeden z farmaceutów.
Przeczytaj koniecznie: Duże zmiany na liście refundacyjnej. Emerytów nie będzie stać na leki!
Rząd wydał miliony na szczepionkę przeciwko grypie
Zapytaliśmy w resorcie zdrowia, ile kupiono szczepionek, jaka była ich cena oraz ile dawek nie zostało jeszcze wykorzystanych. Nie dostaliśmy jednak odpowiedzi. – Warunki realizacji zamówienia, w tym cena zakupionych szczepionek została ustalona po negocjacjach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z przedstawicielami podmiotów odpowiedzialnych i nie podlega udostępnieniu – odpisało biuro prasowe MZ. – Dane na temat liczby szczepionek przeciwko grypie (w tym również niewykorzystanych) pozostających w zasobach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych są wartością zastrzeżoną, zatem nie podlegają upublicznieniu – czytamy w odpowiedzi. Według naszych szacunków, opartych na rozmowach z farmaceutami, cena jednej szczepionki zakupionej hurtowo przez ministerstwo zdrowia, mogła wynieść ok. 30 zł. Jeśli tak było, inwestycja w szczepionki przeciw grypie mogła kosztować ok. 150 mln zł.
Przeczytaj koniecznie: Podpiszą rozporządzenie o obowiązkowych szczepieniach. Wiemy, kiedy i kogo dotyczy
Szczepienia na grypę nie we wszystkich aptekach
Jedną z barier przeciwko zaszczepieniu się przeciwko grypie są skomplikowane formalności. Przed zaszczepieniem się w przychodni POZ powinien zbadać nas lekarz. W przychodniach wykonujących szczepienia, aktualnie jednocześnie trwa akcja szczepień przeciwko COVID-19 i obowiązują zapisy oraz długie terminie oczekiwania w kolejce. Zdecydowaniem łatwiej byłoby zaszczepić się w aptece, do której weszlibyśmy z ulicy. 9 grudnia farmaceuci uzyskali nawet prawo do kwalifikacji i wykonywania szczepień przeciw grypie, ale resort zdrowia nie pozwala im świadczyć takich usług, ponieważ wprowadził zmianę prawa dotyczącego warunków lokalowych, jakie musi spełniać apteka. Jedną z propozycji jest konieczność uruchomienia w aptece… szatni.