Przed wyborami prezydenckimi 2020 Andrzej Duda często pojawia się w mediach i na różnych spotkaniach. Tym razem zawitał w Radiu Maryja, gdzie był gościem kultowego programu "Rozmowy niedokończone". Wszystko szło dobrze, gdy nagle zadzwonił ojciec Tadeusz Rydzyk. Dudzie musiało mocno skoczyć ciśnienie. W końcu nie raz było już tak, że zakonnik rugał polityków. Wiele razy atakował też PiS i rządy "dobrej zmiany" (ZOBACZ PRZYKŁAD). Po chwili okazało się jednak, że dyrektor Radia Maryja nie jest taki straszny. Duda musiał odetchnąć z ulgą. - Jest jeszcze wiele do zrobienia i dlatego gratuluję panu siły. Życzę, aby wygrywały siły propolskie - mówił do telefonu Rydzyk. - Tych zadań do wykonania jest jeszcze dużo - zgodził się z zakonnikiem prezydent. - Realizujemy ten proces repolonizacji. Żeby podać przykład, popatrzmy chociażby na bank Pekao SA. (…) Dzieje się to, ale to procesy występujące w gospodarce, ani łatwe ani szybkie. Najważniejsze jest to, że ten kręgosłup w Polakach jest silny - podkreślił. - Jednak w większości jako społeczeństwo mamy to, co nazywam polskim myśleniem. To trzeba pokazywać, bo wierzę, że to nas ku dobremu prowadzi - przekonywał słuchaczy Andrzej Duda.
ZOBACZ TAKŻE: Generał BEZ SKRĘPOWANIA do Dudy: "Człowieku, ogarnij się". Skandal w polskim wojsku
Czytaj też: Zakupy żywności przez internet? Nawet nabiał można zamówić!