- Razem z panią wiceprezydentką odwiedzamy inwestycje w Słupsku. Oboje wierzymy, że dobry włodarz to taki, który dogląda rozwoju miasta na każdym etapie i wie co w trawie piszczy – komentuje w rozmowie z „Super Expressem” Robert Biedroń. Ostatnio wraz z wiceprezydentem Słupska Krystyną Danilecką-Wojewódzką na tandemie osobiście nadzorowali ważne dla miasta inwestycje, między innymi remonty mieszkań komunalnych, bulwary nad rzeką Słupią, czy budowę nowej siedziby Teatru Nowego.
- Na lata 2014-2020 pozyskaliśmy 170 mln zł środków unijnych. To rekord wśród miast regionu – dodaje Biedroń, który w tym roku nie miał jeszcze wakacji. I jak na razie wcale się nie zanosi, że w najbliższym czasie będzie je miał. - Cóż, moje wakacje będą dopiero w grudniu, czyli pod koniec roku. Na razie skupiam się na pracy – dodaje na koniec prezydent Słupska.