Rektorzy UW i UJ do Gowina: Na uczelniach nie ma miejsca na propagandę

2017-03-18 15:58

Na Uniwersytecie Warszawskim i Jagiellońskim zakazano w zeszłym tygodniu wykładów działaczki pro-life Rebekki Kiesling. Swoje zaniepokojenie stanem wolności słowa na polskich uczelniach wyraził Jarosław Gowin. W odpowiedzi na te słowa rektorzy UW i UJ przygotowali wspólne oświadczenie, w którym napisali, że na uczelniach nie ma miejsca na propagandę. Jak napisali: - Musimy odróżnić działalność jawnie lobbystyczną od debaty akademickiej.  

Po decyzji o odwołaniu wykładów na stronie resortu Gowina pojawiła się jego opinia. Jak można było przeczytać: – Z niepokojem i smutkiem przyjąłem informację, że władze kilku polskich uniwersytetów wydały zakaz zorganizowania w swoich murach wykładu Pani Rebecki Kiessling – amerykańskiej prawniczki i działaczki ruchu pro-life. Misją uniwersytetu jest dążenie do prawdy. Droga zaś do niej to dialog, ścieranie się przeciwstawnych, racjonalnie uzasadnionych stanowisk, szacunek dla wolności myśli i pluralizmu. Z przykrością muszę stwierdzić, że decyzję władz wspomnianych uniwersytetów odbieram jako zaprzeczenie tych wartości. Konstytucyjna zasada autonomii uczelni służy poszerzaniu wolności badań naukowych oraz wolności słowa. Powinna być gwarancją dla szerokich swobód, a nie narzędziem do ich ograniczania.

W odpowiedzi rektorzy (prof. Wojciech Nowak, rektor UJ i prof. Marcin Pałys, rektor UW) postanowili się odnieść do zarzutów. Jak napisali: – Przypuszczamy, że Pan Premier nie znał okoliczności oraz motywów wizyty Pani Rebekki Kiessling w Polsce. Nie została ona zaproszona na nasze uczelnie przez organizacje studenckie i nie miała brać udziału w debatach o charakterze akademickim, podczas których doszłoby do wymiany różnorodnych argumentów. Pani Kiessling na swojej stronie internetowej otwarcie informuje, że odwiedza Polskę na zaproszenie Instytutu na rzecz Kultury Prawnej "Ordo Iuris", po to aby swoimi wystąpieniami wesprzeć ten Instytut w dążeniach do wykreślenia z ustawy uchwalonej w 1993 roku możliwości legalnego przerwania ciąży w przypadku, gdy jest ona wynikiem gwałtu.

Rektorzy napisali też, że w środowisku akademickim konieczne jest odróżnianie lobbingu na rzecz zmiany ustawodawstwa od debaty akademickiej. Jak oświafdczyli: – Czyniąc właściwy użytek z niezbędnej Uniwersytetom autonomii – niezależnie od bieżących mód, trendów czy układów politycznych – oddzielamy oparte o naukową metodę ścieranie się stanowisk od nieakceptowalnej w murach uczelni propagandy.

Zobacz także: W Rumunii zatrzymano POLAKA podejrzanego o pedofilię! To BRAT byłego wiceministra!