"Super Express": - Nową listą refundacyjną Ministerstwo Zdrowia uderzyło w pacjentów?
Adam Sandauer: - Pacjenci są ofiarami nieudolności urzędników, którzy zafundowali chorym same problemy. Nie dość, że lista refundacyjna pomija pacjentów chorych na różne poważne przypadłości, to jeszcze wprowadza konflikt między lekarzami a NFZ wokół weryfikacji uprawnień do refundowanych leków, na którym tracą wyłącznie pacjenci.
- Jakby pan widział dobre rozwiązanie kwestii refundacji leków?
- Sam sposób refundacji jest w naszym kraju z gruntu zły, bo najbiedniejsi pacjenci nie są w stanie wyłożyć pieniędzy nie tylko na pełną cenę leku, ale nawet na lekarstwa częściowo refundowane. Przecież to wbrew konstytucji, która zapewnia równy dostęp do leczenia!
- Wbrew konstytucji jest też zwiększenie opłat na leczenie cukrzyków?
- Jestem przekonany, że w ramach uproszczeń powinien zostać wprowadzony podział medykamentów na dwie grupy - pełnopłatne i zupełnie bezpłatne, które służą ratowaniu zdrowia, życia i uldze w cierpieniu. Wtedy nie mielibyśmy takich problemów. Swoją drogą, życzyłbym w nowym roku urzędnikom Ministerstwa Zdrowia i politykom, aby mniej zajmowali się samoreformowaniem służby zdrowia, a bardziej przyłożyli się do leczenia pacjentów, o których zawsze się zapomina.
Adam Sandauer
Stowarzyszenie Pacjentów "Primum Non Nocere"