Raś definitywnie poza PO. Rezygnuje z odwołania
Ireneusz Raś został wyrzucony z Platformy Obywatelskiej, wraz z Pawłem Zalewskim, w połowie maja. 27 maja posłowie złożyli odwołania od decyzji zarządu partii. Później Raś wstąpił do klubu KP-PSL, Zalewski pozostaje posłem niezrzeszonym. Teraz okazuje się, że Ireneusz Raś wycofuje je i nie ma zamiaru stawić się na rozprawie przed sądem koleżeńskim.
Nie przegap: Wojna w PO. Raś: „Budka potraktował mnie jak śmiecia”. Jest odpowiedź szefa partii
„Niezrozumiałym i według mnie niedopuszczalnym w nowoczesnych i otwartych na dialog strukturach partyjnych jest absolutny brak kontaktu ze strony Zarządu Krajowego w tak ważnej sprawie, jaką jest wykluczenie z partii jej długoletniego członka Fakt, że do dzisiaj nikt z Zarządu nie skontaktował się ze mną bezpośrednio dobieram zatem jako oznakę ignorancji i braku szacunku zarówno dla mojej osoby jak i pracy, jaką w ciągu ostatnich 16 lat wykonałem na rzecz rozwoju Platformy Obywatelskiej” – czytamy w oświadczeniu polityka, datowanym na 24 czerwca br.
W piśmie Ireneusz Raś dziękuję koleżankom i kolegom za lata współpracy i wyraża nadzieję na jej kontynuację. Ta może się jednak odbyć już w zupełnie innej konfiguracji politycznej.
Nowa inicjatywa na scenie politycznej
Ireneusz Raś, Marek Biernacki (również były polityk PO, dziś poseł klubu KP-PSL) wraz z kolegami z PSL oraz innymi politykami określający siebie mianem centrowych pracują nad założeniem stowarzyszenia. Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia – w ostatnią środę odbyło się spotkanie organizacyjne, w przyszłym tygodniu dojdzie do formalnego zebrania, podczas którego politycy mają podpisać wniosek o rejestrację stowarzyszenia.
Nie przegap: Rewolucja na scenie politycznej! "Będą ludzie i z PSL, i z Platformy". Marek Sawicki ujawnia
Jako pierwsi pisaliśmy o tym, że pod patronatem Bronisława Komorowskiego (69 l.) ma powstać szeroka inicjatywa zrzeszająca konserwatystów z różnych partii, co później potwierdził sam były prezydent. Komorowski wie o pracach nad nowym stowarzyszeniem, a jego powołanie świetnie wpisuje się w powyższy plan.
Nie przegap: Bronisław Komorowski patronem nowej partii? Zaprosił PSL i konserwatystów z PO. Nasz news
„Nie będzie nam przyświecać myślenie tylko o tym, aby przerwać władzę PiS. Chcemy działać dla spraw, dla rozwiązywania pewnych kwestii na przyszłość. Stowarzyszenie będzie kierować się w stronę elektoratu dużych miast i do miast powiatowych. Chcemy być ich przedstawicielami. Wyborcy, szczególnie centrowi, są zdezorientowani” – mówi nam jeden z polityków zaangażowanych w projekt.
„To stowarzyszenie będzie lansowało konkretny program – Polski na tak” – słyszymy w odpowiedzi na pytanie o nazwę nowej inicjatywy. Wszystko wskazuje więc na to, że już niedługo na polskiej scenie politycznej pojawi się nowa inicjatywa - Polska na tak.