O swoim udziale w proteście pod nyskim sądem pułkownik Adam Mazguła napisał w mediach społecznościowych. Przypomniał, że w Nysie obchodzono już 119 protest, tym razem jako Dzień solidarności z represjonowanymi sędziami. – Celem naszym było wsparcie środowiska niezależnych Sędziów i wspólnie zażądać przywrócenia do pracy bezprawnie odsuniętych od orzekania Sędziów - Igora Tulei, Beaty Morawiec i Pawła Juszczyszyna – napisał Mazguła. Dodał też, że represje i systemowa przemoc państwa kieruje się teraz szczególnie mocno przeciwko Igorowi Tulei. – Sędziemu, który stał się dla nas, prodemokratycznych aktywistów i dla większości społeczeństwa obywatelskiego symbolem praworządności, osobistej uczciwości, niezłomności i odwagi, a przede wszystkim symbolem i wzorcem polskiej praworządności – pisze oficer.
– Gdy izba dyscyplinarna niebędąca sądem, bezprawnie usiłuje odebrać niezawisłemu polskiemu Sędziemu immunitet, a polityczna prokuratura chce mu postawić zarzuty, a nawet doprowadzić Go siłą na przesłuchanie, za Jego normalne czynności orzecznicze niebędące żadnym przestępstwem - to jest gwałt na prawie. Tymczasem czarnymi figurami gra mafia przestępcy generalnego kraju Zbigniewa Ziobry – czytamy we wpisie Adam Mazguły.
Zasłużony pułkownik kończy wpis smutnym spostrzeżeniem, że pod sąd przyszło tylko 12 osób. – Tak niska jest świadomość społeczna o rządach bandytów Kaczyńskiego – dodał Mazguła.