Dariusz Joński

i

Autor: Dawid Wolski/East News Dariusz Joński

Skandal finansowy PiS?

Publiczne miliony na kampanię PiS? Joński nam ujawnia szczegóły i zgłasza sprawę!

2024-10-25 12:12

Program „Czyste Powietrze” miał służyć poprawie jakości powietrza w Polsce, jednak pojawiają się wątpliwości, czy faktycznie to był jego główny cel. Poseł Dariusz Joński, w rozmowie z Super Expressem, twierdzi, że posiada dokumentację, która może wskazywać na to, że działania promujące program były wykorzystywane do wsparcia kampanii wyborczej kandydatów PiS.

Program „Czyste Powietrze” miał służyć poprawie jakości powietrza w Polsce, jednak pojawiają się wątpliwości, czy faktycznie to był jego główny cel. Poseł Dariusz Joński, w rozmowie z Super Expressem, twierdzi, że posiada dokumentację, która może wskazywać na to, że działania promujące program były wykorzystywane do wsparcia kampanii wyborczej kandydatów PiS.

81 mln zł na podkomisję Macierewicza. MON ujawnia koszty

- To miało być czyste powietrze, no było czyste, po prostu złodziejstwo, no. W czasie kampanii 2018 roku politycy PiS wymyślili, że będą promować czyste powietrze. Bardzo fajny pomysł. Walki z zanieczyszczeniem powietrza, ale tak de facto to promowali nie czyste powietrze, tylko kandydatów, których promowali w gminach, bo ich do ich spotkań odpowiadała liczbie gmin. Wzięli na to liczbę pieniądze 4,6 miliona złotych – mówi Joński, podkreślając, że do prokuratury trafiły materiały w tej sprawie.

Posiedzenia i wydarzenia w ramach kampanii „Czyste Powietrze” miały odbywać się na terenie całej Polski, a ich koszt pokrywano z funduszy przeznaczonych na ochronę środowiska. Jednak – jak twierdzi Joński – w trakcie tych spotkań zamiast merytorycznej debaty o zanieczyszczeniach powietrza pojawiały się materiały promujące PiS.

- Z dokumentacji, maili, z dokumentacji, którą posiadamy w sposób szeroki, wynikało, że pojawiali się tam tylko politycy PiS na tych spotkaniach, którzy mieli przekonywać wyborców. Zamiast czystego powietrza pojawiały się ulotki czy gazetki polityków PiS, no, żeby zwiększyć ich pozycję w wyborach samorządowych w 2018 roku – wyjaśnia Joński.

Co ciekawe, Joński zwraca uwagę na rolę firmy PERN, odpowiedzialnej za przygotowanie kampanii w 2018 roku, która – według niego – pojawiła się także w kampanii PiS w 2023 roku. „Firma, która obsługiwała ten cały projekt, jest tą samą firmą, która robiła gadżety dla wicepremiera Sasina w zeszłym roku, które on sam sobie w ogóle nie przypomina. To firma PERN, która robiła kubki i inne rzeczy, wystawiała faktury na fundację spółki KGHM, przywoziła te wszystkie gadżety do ministerstwa, a pan premier udaje, że nie zna firmy” – mówi poseł, sugerując, że zaangażowanie firmy PERN mogło mieć na celu finansowanie politycznej działalności PiS ze środków publicznych.

Podobnych sytuacji, jak twierdzi poseł, było więcej. Zdecydował się więc na krok prawny, składając zawiadomienie do prokuratury wraz z pełną dokumentacją. „Przekazaliśmy te wszystkie materiały prokuraturze krajowej na dysku zewnętrznym wraz z zawiadomieniem” – informuje Joński. Obecność tak licznych dokumentów w sprawie może oznaczać, że kwestia ta nie zostanie łatwo zamknięta, a podejrzenia o nieprawidłowe finansowanie kampanii wyborczej będą wymagały pełnego wyjaśnienia.

Poniżej galeria zdjęć ze spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Zapraszamy!

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ_WSTĘP
Sonda
Czy program „Czyste Powietrze” mógł wspierać kampanię PiS?