Program Lisa kosztował Polaków 5,5 mln rocznie

2015-10-27 3:00

Ponad 2 tys. zł na rękę dla producenta, 5 tys. zł dla autora scenariusza i 10 tys. zł dla prowadzącego program. Tak według tygodnika "W Sieci" kształtuje się tylko część kosztów jednego odcinka programu "Tomasz Lis na żywo". Natomiast jego roczna emisja ma kosztować ponad 5,5 mln zł!

Jak twierdzi tygodnik, dziennikarze dotarli do umów, jakie Tomasz Lis (49 l.) podpisywał z TVP. Wynika z nich, że emitowany w poniedziałki program kosztuje krocie. Tylko z tytułu emisji jednego trwającego około 50 minut odcinka do firmy dziennikarza ma płynąć ponad 70 tys. zł. W sezonie obejmującym 37 odcinków daje to więc prawie 2,6 mln zł. Ale na tym się nie kończy. Kolejne 2,9 mln zł kosztów ponosić ma sama TVP, która udostępnia swój sprzęt i świadczy usługi dodatkowe przy programie. Lis ma bowiem podpisany w porównaniu z innymi produkcjami gwiazdorski kontrakt. W 21 punktach precyzuje on zobowiązania TVP. Telewizja ma mu udostępnić m.in. siedem kamer i siedmiu operatorów, nielimitowany i bezpłatny dostęp do archiwów czy przygotowanie i emisję zwiastunów programu w najlepszym czasie antenowym.

Zapytaliśmy biuro prasowe TVP, jak w porównaniu z innymi programami kształtują się koszty programu i jakie plany co do jego emisji w przyszłości ma TVP. - Nasze biuro prawne analizuje treść artykułu opublikowanego "W Sieci". Reszty sprawy nie komentujemy - brzmiała odpowiedź Centrum Informacji TVP.

Wyciek informacji o wartości kontraktu to niejedyny problem Tomasza Lisa. Jeszcze przed wyborami jego polityczne komentarze nie spodobały się politykom PiS. - Lis słabo wyczuwa sytuację polityczną, często gruntownie myli się w analizowaniu nastrojów politycznych. To jest dyskwalifikujące. Lepiej byłoby, żeby bardziej kompetentni dziennikarze zajmujący się polityką prowadzili takie programy - tłumaczył w rozmowie z "Super Expressem" Jarosław Sellin (52 l.).

Zobacz: WSieci o zarobkach Tomasza Lisa w TVP: Szarpie tę firmę jak Reksio szynkę