Jarosław Kaczyński, Nowogrodzka

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express Jarosław Kaczyński, Nowogrodzka

Prezes Srebrnej zabiera głos ws. taśm Kaczyńskiego!

2019-02-07 21:17

– Opublikowana przez media faktura nie została doręczona spółce Srebrna i nie była księgowana – podkreśliła w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej prezes Srebrnej Małgorzata Kujda. Szefowa spółki kwestionuje także jakiekolwiek roszczenia ze strony austrackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, który domaga się od Srebrnej zapłaty ponad 1,5 miliona złotych.

- Po zapoznaniu się z opublikowaną w mediach fakturą nr FA/4/2018 z dnia 14 czerwca 2018 r. uprzejmie informuję, że nie została ona doręczona spółce i nie była przedmiotem księgowania. Jej treść wskazuje na próbę sfiskalizowania kosztów, które dotąd nie były przedmiotem sprawozdania (art. 740 k.c.) ze strony osoby podającej się za zleceniobiorcę. Spółka kwestionuje jakiejkolwiek roszczenia ze strony pana Birgfellnera, który w dniu 26.07.2018 r. złożył rezygnację z zarządu Nuneaton Sp. z o.o. Do dalszego wyjaśnienia pozostawiamy kwestię odprowadzenia podatku od towarów i usług do właściwego urzędu skarbowego w Warszawie” - czytamy w oświadczeniu Małgorzaty Kujdy.

Przypomnijmy, że dziennikarze Gazety Wyborczej opublikowali dziś fakturę z czerwca 2018 r., którą wystawiła powołana przez Srebrną spółka kierowana przez Geralda Birgfellnera. Została ona powołana specjalnie dla budowy dwóch bliźniaczych wież w Warszawie i według relacji biznesmena nie otrzymała należnej zapłaty. Ma to być jedna z czterech faktur, którą wystawił Birgfellner.