Donald Tusk

i

Autor: AP PHOTO/DARKO VOJINOVIC Donald Tusk uważa, że dzieci powinny mieć ograniczony dostęp do freak fightów

Tylko u nas

Premier Tusk zapomniał o tej obietnicy? Tak posłowie KO tłumaczą się za Donalda Tuska

2024-11-08 14:38

Donald Tusk w expose zapowiedział comiesięczne otwarte spotkania, w których będzie zdawał relację z działań swojego rządu. Nic nam jednak nie wiadomo o organizacji takich wydarzeń. - Chciałbym tutaj się zobowiązać, że każdego miesiąca (...) znajdę czas, aby wyspowiadać się w imieniu mojego rządu - mówił premier już niemal rok temu. Wygląda jednak na to, że czasu nie znalazł.

Twarde zobowiązanie, czy przenośnia?

Expose to programowe przemówienie nowego szefa rządu. W takich wystąpieniach padają więc mniej lub bardziej konkretne zapowiedzi tego co premier i jego ekipa będą robili przez całą kadencję. Donald Tusk mówił 124 minuty i już pod koniec zapowiedział niestandardową, ale regularną formę kontaktu ze społeczeństwem

Chciałbym tutaj się zobowiązać, że każdego miesiąca gdzieś w Polsce, w sposób otwarty, publiczny, czy przyjdzie 10 tys. ludzi, czy 5 osób, znajdę czas, aby wyspowiadać się w imieniu mojego rządu z tego, co zrobiliśmy, z tego, co się udało, gdzie jest kłopot. Uczciwie i prawdziwie będziemy każdego miesiąca takie sprawozdawcze exposé Polakom składali. Nie możemy, nie mamy prawa zmarnować tego wielkiego odrodzenia. 15 października nastąpiło wielkie Polaków odrodzenie. Szczęśliwej Polski, już czas - mówił Donald Tusk.

Problem w tym, że choć uważnie śledzimy prace rządu i samego premiera. Nie odnotowaliśmy czegoś co można nazwać "sprawozdawczym expose" Donalda Tuska.  - Najprawdopodobniej można traktować to jako przenośnię. Są regularne spotkania przedstawicieli rządu. Na przykład wiceminister Katarzyny Lubnauer, czy minister Pauliny Hennig Kloski. Premier delegował to na swoich ministrów - wyjaśnia nam Marcin Józefaciuk, poseł KO.

Inaczej szefa rządu tłumaczy Krystyna Skowrońska. - Cały okres powodzi to spotykanie się z ludźmi, podobnie jak cały okres kiedy zajmowano się napięciami na granicy. Jest oczekiwanie, żeby to były bezpośrednie spotkania, ale okoliczności zmusiły , że premier komunikuje się w dostępny sposób. Niestandardowe były też na przykład konferencje premiera przy okazji różnych projektów - mówi wieloletnia posłanka Platformy.

Z kolei poseł Marcin Bosacki zasłania się niepamięcią. -Proszę dzwonić w tej sprawie do KPRM. Nie pamiętałem tego zobowiązania - słyszymy. O komentarz poprosiliśmy też opozycję. - Te 10 miesięcy rządów to okres pogarszania się sytuacji więc Donald Tusk będzie uciekał od spotkań, od konfrontowania się z Polakami, bo nie usłyszy nic co mogłoby go zadowolić - mówi Jacek Sasin z PiS. 

Jest odpowiedź  kancelarii premiera

Dwa tygodnie temu przesłaliśmy pytania w tej sprawie do Centrum Informacyjne Rządu, ale niestety nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi. Więcej szczęścia miała posłanka Iwona Arendt z PiS, bo minister Maciej Berek z KPRM odpowiedział na jej interpelację dotyczącą spotkań premiera. 

Prezes Rady Ministrów oraz członkowie rządu utrzymują stały kontakt z obywatelami za pośrednictwem różnych kanałów − konferencji prasowych, stron internetowych, socialmediów czy kampanii informacyjnych. Na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz stronach resortów dostępne są informacje na temat aktualnych działań, decyzji, inicjatyw czy planów. Każda wypowiedź Premiera jest transmitowana, a jej zapis dostępny jest na profilu KPRM na YouTube - wyjaśnia szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Zamiast obiecanych otwartych sprawozdawczych spotkań premiera Donalda Tuska są więc social media, konferencje i strony internetowe. Wygląda na to, że zdaniem Kancelarii Premiera to prawie to samo. 

Bochenek Kwiatkowski VOD

Co wiesz o Donaldzie Tusku. Pytanie numer 7 tylko dla wielkich znawców życia polityka!

Pytanie 1 z 15
Gdzie urodził się Donald Tusk?