Zabiorą pensje sędziom?
Rządząca koalicja nie uznaje Trybunału Konstytucyjnego w obecnym kształcie. Nie udało się zrealizować planów przejęcia TK powstają więc kolejne koncepcje, które uderzą w trybunał i zasiadających w nim sędziów. W przyszłym roku mają już nie otrzymywać pensji. - Taki kierunek będziemy przyjmować na komisji finansów. Złożymy właściwe poprawki – zapowiada poseł Tomasz Trela. Czy sędziowie dostaną wypłaty z pieniędzy przeznaczonych teoretycznie na inny cel? - Szukamy sposobów, żeby nie istniały podobne możliwości. Ciągle trwają rozmowy. Nie ma wypracowanej ostatecznej formuły - mówi nam poseł Nowej Lewicy. Z kolei Krystyna Skowrońska (70 l.) z Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że chodzi o naprawdę potężne pieniądze. - Pracy w Trybunale jest mniej, a wynagrodzenie sędziów wynosi obecnie 49 tysięcy złotych. Taka informację przekazała nam przedstawicielka TK na posiedzeniu komisji – twierdzi wiceszefowa Komisji Finansów.
Chodzi tylko o awanturę
O plany koalicji zapytaliśmy jedną sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Krystynę Pawłowicz (72 l.). - Przekażę tę informacje pani prezes Przyłębskiej. Nie chce mi się w to wierzyć. Chodzi chyba wyłącznie o wywołanie jakiejś awantury - mówi nam sędzią TK i była posłanka PiS.