W uzasadnieniu decyzji o nie dopuszczeniu do ekstradycji reżysera sędzia odczytał: - Została zawarta ugoda. W ramach tej ugody oskarżony przyznał się do jednego zarzutu, a reszta została odpuszczona. Doszło także do charakterystycznego dla tej procedury spotkania w gabinecie sędziego. Określono zakres odpowiedzialności, ale nie określono wymiaru kary. Zdaniem sądu poddanie Polańskiego ekstradycji byłoby długotrwałym i bezprawnym pozbawieniem go wolności.
W sądzie w Krakowie nie ma Romana Polańskiego, ale są jego obrońcy. Trwa odczytywanie mów końcowych. Adwokat Polańskiego zwrócił uwagę, że reżyser już odbył karę. A sprawa jego ekstradycji do USA ma drugie dno. Jak dowiedziało się radio Zet, Polański jest na liście pasażerów samolotu, który o 13.00 startuje z lotniska w Krakowie.
Sąd zdeycdował, że ekstradycja Romana Polańskiego nie jest dopuszczalna. Polański ma wystąpić na konferencji prasowej. Sędzia prowadzący sprawę stwierdził, że obrońcy wykazaoli, iż ekstradycja jest niedopuszczalna.
Sędzia mówi, że sąd chce zadać cztery pytania, które pozwolą zrozumieć podjętą decyzję. Jedno z nich brzmi: Czy Polański dopuścił się przestępstwa?
O 13.00 z @KrakowAirport startuje mały samolot do Paryża. Na liscie pasażerów saloniku VIP jest Polański dowiaduje sie @RadioZET_NEWS
— Przemysław Taranek (@PrzemekTaranek) październik 30, 2015
Krakowski sąd zdecyduje w piątek, co stanie się z Romanem Polańskim. Wiadomo już, że reżyser nie pojawi się w sądzie. Sąd może wydać wyrok niedopuszczający do ekstradycji i wówczas sprawa będzie zakończona. Jeżeli podejmie decyzję, że ekstradycja reżysera do USA jest możliwa, wtedy ostatecznie zgodę na jej wykonanie lub nie wyda minister sprawiedliwości już nowego rządu. Jeśli do tego dojdzie najprawdopodobniej Polański zostanie przekazany do USA i wydany amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Przyszły minister będzie z rządu Prawa i Sprawiedliwości, a politycy tej partii podkreślają, że sprawę reżysera trzeba zakończyć, a Polański nie może uciekać przed odpowiedzialnością. W czasie kampanii wyborczej o sytuacji tej mówił Jarosław Kaczyński: - Wprost mówiło się, że on jest reżyserem o światowej sławie, to nie powinien odpowiadać za swoje czyny. my ten sposób myślenia całkowicie odrzucamy. Zaś ostatnio do sprawy ekstradycji Polańskiego odniósł się Zbigniew Ziobro, dawny minister sprawiedliwości w rządzie PiS: - Wykorzystał dziewczynkę, dziecko seksualnie, a następnie uciekał przed organami wymiaru sprawiedliwości.
Zdaniem obrońców reżysera, wniosek USA o ekstradycję jest bezzasadny, bo Polański karę odbył (42 dni aresztu), a amerykański sąd zawarł ugodę. Później jednak wprowadzono zmiany i amerykański sąd uznał, że czas spedzony w areszcie nie jest wystarczającą karą. Wtedy Polański uciekł z USA i osiadł w Europie.