W siedzibie TVN, na ulicy Wiertniczej w Warszawie, pojawiła się nadzieja na to, że lex TVN w obecnym kształcie trafi do kosza. Najpierw Andrzej Duda podczas odchodów rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku zdecydował się na wypowiedź, która może być interpretowana jako zapowiedź weta ws. lex TVN. Teraz swoje dołożył były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. - Na nas Polaków sojusznicy zawsze mogą liczyć. My ze swojej strony z całą pewnością dotrzymamy postanowień Traktatu Północnoatlantyckiego, w tym artykułu piątego mówiącego o kolektywnej obronie. Ale wierzę w to głęboko i zapewniam jako prezydent, że będziemy dotrzymywali również innych naszych zobowiązań. Także wynikających z umów dwustronnych (...). Także tych dotyczących współpracy gospodarczej, handlowej i innych - zaznaczył stanowczo Andrzej Duda. Czy jest to zapowiedź weta ws. lex TVN? - Tak można to odbierać, tak to jest interpretowane. Tego nie wiem, nie rozmawialiśmy o tym z panem prezydentem - zdradził Stanisław Karczewski w rozmowie z Polsat News i dodał coś, co powinno choć trochę ucieszyć władze TVN.
ZOBACZ TAKŻE: Kamil Durczok: "Już za 2 tygodnie ruszam na front!". Sprawa jest bardzo poważna
- Chciałbym bardzo, aby Senat wprowadził jakaś poprawkę ustawy medialnej - powiedział wicemarszałek Senatu. - To jest ustawa, która wzoruje się na rozwiązaniach w innych krajach. Mówimy o Niemczech, Francji, Austrii, Danii. To są rozwiązania, które normalnie funkcjonują. Nikt tam nie prowadził takiej wojny z rządem, czy z formacją polityczną, która wprowadza analogiczne rozwiązania. Zgadzam się z główną intencją tej ustawy - zastrzegł jednak Karczewski.