Piotr Patkowski, były już wiceminister finansów, został szefem Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego już po przegranych przez PiS wyborach. O PANA (sprawuje kontrolę nad biegłymi rewidentami oraz firmami audytorskimi w kraju) niewielu słyszało zanim doszło do tej nominacji, informacja o Patkowskim rozbudziła jednak potężne emocje. Także dlatego, że poprzedni szef agencji zrezygnował ze stanowiska przed końcem kadencji, robiąc tym samym miejsce dla Patkowskiego. Z informacji portalu money.pl wynika jednak, że polityk PiS może wkrótce stracić stanowisko.
Jak piszę money.pl, "Kontrolerzy agencji mają prawo żądać od audytorów wielu dokumentów, również tych dotyczących badanych przez nich spółek. W ten sposób Patkowski może dowiedzieć się o nieprawidłowościach i sytuacji finansowej w każdej z kontrolowanych firm, które podlegają obowiązkowi audytu. A podlegają im m.in. wszystkie spółki giełdowe i te należące do Skarbu Państwa." Co w kontekście zmiany władzy wydaje się niezwykle cenną informacją. Andrzej Domański z PO, typowany na nowego ministra finansów, a to właśnie szef tego resortu decyduje o obsadzie stanowiska szefa PANA, wprost deklaruje ekonomicznemu portalowi. - Przepisy regulujące, kto może być prezesem PANA, jednoznacznie wskazują, że powinna być to osoba, która posiada doświadczenie w sprawowaniu nadzoru nad wykonywaniem zawodu biegłego rewidenta. Sprawdzimy, czy pan Patkowski mógł objąć to stanowisko, oraz czy nie doszło do złamania prawa przy jego powołaniu - mówi bliski współpracownik Donalda Tuska.
Podobnego zdanie jest dr Łukasz Bernatowicz. - Jeżeli okazałoby się, że ta kandydatura nie spełnia wymogów prawnych i że pan Patkowski szefem PANA został w sposób nieuprawniony, to oczywiście nie powinien zasiadać na tym stanowisku -mówi money.pl prezes Związku Pracodawców BCC oraz minister infrastruktury Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC. To wszystko oznacza, że wkrótce może zostać podjęta próba zdjęcia ze stanowiska byłego ministra finansów i męża posłanki PiS, Olgi Semeniuk.
W naszej galerii zobaczysz gabinet Jarosława Kaczyńskiego na Nowogrodzkiej: