X kadencja Sejmu powoli staje się faktem. Prezydent Andrzej Duda (51 l.) wskazał datę pierwszego posiedzenia (13.11), a posłowie odebrali na Sali Kolumnowej zaświadczenia o wyborze. Doświadczeni parlamentarzyści wiedzą na co się piszą, ale setka debiutantów dopiero pozna blaski i cienie bycia posłem. Tych pierwszych jest oczywiście dużo więcej.
Przywileje posłów. Oto, na co mogą liczyć wybrańcy narodu
Goła pensja poselska to niemal 13 tysięcy złotych. Do tego dochodzą dieta w wysokości 4 tysięcy złotych (nieopodatkowana), dodatki dla członków prezydium Sejmu i Senatu, dla szefów i wiceszefów komisji, a także liczne przywileje. Darmowe podróże w kraju samolotami, pociągami i komunikacją miejską, a nawet zwroty za przejazdy taksówkami i słynne kilometrówki (do50 tysięcy złotych rocznie). Drogie mieszkania w stolicy? Ten problem nie dotyczy wybrańców narodu, którzy muszą zamieszkać w Warszawie. Mogą bezpłatnie korzystać z sejmowego hotelu, albo wynająć mieszkanie i uzyskać 3,5 tysiąca złotych dofinansowania miesięcznie na ten cel.
W czasach drogich kredytów, szczególnie atrakcyjne mogą wydawać się sejmowe pożyczki, oczywiście na preferencyjnych warunkach. Do tego jest pula pieniędzy na opłacenie hoteli poza Warszawą i miejscem zamieszkania, a na początek sejmowej przygody markowy tablet.