W niedzielę (19 maja) odbędzie się konwencja programowa Lewicy, na której zaprezentowana zostanie "demokratyczną piątkę dla Europy", czyli lista najważniejszych postulatów w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Rzecznik Lewicy poinformował PAP, że wśród założeń programowych znajdą się kwestie związane m.in.
- ze zmniejszeniem liczby podpisów wymaganych w Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej;
- uniemożliwieniem uznaniowego odrzucania inicjatyw obywatelskich przez Komisję Europejską;
- przyznaniem inicjatywy ustawodawczej PE;
- rozszerzeniem uprawnień budżetowych PE;
- wprowadzeniem wotum nieufności
- wprowadzeniem możliwości odwoływania poszczególnych komisarzy przez PE.
Europejska Inicjatywa Obywatelska to narzędzie, które umożliwia obywatelom Unii Europejskiej proponowanie konkretnych zmian w tych obszarach polityki UE, w których KE może wnosić nowe przepisy. Obecnie Europejską Inicjatywę Obywatelską musi poprzeć milion obywateli, z co najmniej siedmiu państw członkowskich. Michnik przekazał PAP, że Lewica chce zmniejszenia potrzebnej liczby podpisów o połowę, czyli do 500 tysięcy. Jednocześnie kandydaci na europosłów postulują, żeby KE nie mogła odrzucać tych inicjatyw wedle własnego uznania.
Zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami, Lewica chce rozszerzenia uprawnień PE, czyli instytucji wybieranej bezpośrednio przez obywateli i obywatelki krajów unijnych. W związku z tym kandydaci - zgodnie z informacjami przekazanymi PAP przez rzecznika prasowego - będą walczyć o przyznanie PE inicjatywy ustawodawczej, która sprawi, że Parlament będzie mógł wnosić własne wnioski ustawodawcze. Obecnie PE pełni funkcję współprawodawcy, tzn. posiada uprawnienia jedynie do przyjmowania aktów prawnych i wprowadzania w nich zmian.
ZOBACZ: Robert Biedroń o afrodyzjakach! Kto by się spodziewał?
Kolejnym postulatem związanym z zwiększeniem kompetencji PE jest przyznanie organowi uprawnień budżetowych na równi z KE. Obecnie projekt budżetu przygotowuje i przedstawia Komisja, a Parlament z Radą UE uczestniczą w kolejnym etapie, czyli negocjacjach i dyskusjach międzyinstytucjonalnych.
W "piątce dla Europy" Lewicy pojawił się również postulat wprowadzenia konstruktywnego wotum nieufności oraz możliwości odwoływania poszczególnych unijnych komisarzy przez PE. Teraz członkowie Parlamentu mogą wnioskować jedynie o odwołanie całej KE. Oznacza to, że jeśli PE przyjmie wniosek o wotum nieufności wobec Komisji, wszyscy jej członkowie są zobowiązani do złożenia dymisji. Ponadto Lewica - jak podkreślił Michnik - chce usprawnienia procesu odwoływania i powoływania unijnych komisarzy. - Chcemy, by cała procedura odbywała się na jednej sesji PE - wyjaśnił rzecznik. - Praca, mieszkania, Konstytucja Europejska, demokratyzacja Unii, prawa kobiet, młodzi i klimat - to priorytety Lewicy w tych wyborach - podsumowała dla PAP szefowa sztabu wyborczego Lewicy Katarzyna Kotula.