Paweł Kukiz w rozmowie z portalem Rp.pl pytany był o to, czy jest w stanie wzmocnić współpracę z PiS i na przykład kandydować w przyszłych wyborach z listy tej partii. Jego odpowiedź można potraktować jako przełom. - Jeśli w tej kadencji Sejmu zostanie wprowadzona ustawa antykorupcyjna, ustawa o sędziach pokoju - bardzo ważna ustawa zmieniająca też charakter sądownictwa i dająca obywatelom większą kontrolę nad sądami - jeśli będzie ustawa antysitwowa, antykorupcyjna, sędziowie pokoju, dzień referendalny w samorządach, to w przypadku, gdy PiS wpisze do swojego programu wyborczego zmianę ordynacji wyborczej na model mieszany, by połowa posłów wybierana była w jednomandatowych okręgach wyborczych, a połowa z list partyjnych, to wtedy oczywiście będą robił wszystko, by pomóc Prawu i Sprawiedliwości przy dalszym sprawowaniu władzy - deklarował lider ruchu Kukiz'15.
ZOBACZ TAKŻE: Patryk Jaki się doigrał. To koniec, bezwzględna decyzja, prawdziwy dramat!
- Ubolewam, że inne partie nie były aż tak otwarte na te postulaty Kukiz'15. Uważam, że w przypadku akurat prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego to otwarcie się na sprawy antysitwy i antykorupcji - biorąc pod uwagę, że ta kadencja będzie prawdopodobnie jego ostatnią - jest wydaje mi się duże prawdopodobieństwo, że wynika nie tylko z jakiś kalkulacji politycznych, partykularnych, tylko z szeroko pojętego interesu wspólnoty i chęci pozostawienia po sobie dobrego wizerunku - ocenił Paweł Kukiz.