Wybory prezydenckie już teraz wzbudzają wiele emocji. Trwają także rozważania, na jakich kandydatów postawią poszczególne ugrupowania. Szczególnie interesujący wydaje się kandydat PiS, którego mamy poznać dopiero w listopadzie. Czy Paweł Kukiz, który kandydował w 2015 roku na prezydenta, spróbuje swoich sił jeszcze raz?
Paweł Kukiz o wyborach prezydenckich
Paweł Kukiz pojawił się w radiu RMF FM, gdzie został zapytany, czy w 2025 roku zamierza brać udział w wyborach prezydenckich. W odpowiedzi polityk wspominał swoją kandydaturę sprzed dziesięciu lat.
- W 2015 roku byłem przekonany, że jestem głosem buntu ludu […], który ma świadomość, że rzeczy, o których mówię, są podstawą zmian - stwierdził. - Byłem naiwny - dodał.
Lider Kukiz'15 wypowiedział się także na temat tego, kogo w wyborach prezydenckich może wystawić PiS. Jak się okazuje, nie umiał wskazać żadnego konkretnego nazwiska. Ujawnił też, co według niego powinien zrobić prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Nie mam pojęcia, kogo wystawi Prawo i Sprawiedliwość, naprawdę nie wiem. Jakby ktoś teraz do mnie przyszedł i zapytał, to bym powiedział, że jest już za późno, żebym się w tej kwestii wypowiadał. Prezes Kaczyński powinien dwa miesiące temu zaprosić do siebie przedstawicieli różnych opcji prawicowych i centroprawicowych, pana Mentzena, pana Bosaka, kilka takich osób i powiedzieć: "Panowie, mamy dwie opcje - albo wystawiamy wspólnego kandydata, przedstawiam naszych z PiS, a jeśli nie, to każdy z panów czy pań wystawia swojego i macie gwarancję PiS, że gdy wejdzie on do drugiej tury, to my, PiS, staniemy za nim murem" - powiedział.
Paweł Kukiz o kandydacie PO
Kolejne pytanie dotyczyło kandydata, jakiego może wystawić PO. Przywołał przykład marszałka Sejmu Szymona Hołowni, którego miał ostrzegać przed objęciem obecnej funkcji.
- Wydaje mi się, że gdy pan Hołownia został marszałkiem, to pomyślałem, że pan Donald Tusk szykuje się do wyborów prezydenckich. Dla mnie było oczywiste, że pan Hołownia godząc się na stanowisko marszałka Sejmu i takie eksponowanie na co dzień, po prostu popełnił samobójstwo […]. Ja go przestrzegałem; przed wyborami dwukrotnie się z nim spotkałem, mówiłem mu o swoich doświadczeniach, że trzeba być bardziej pragmatycznym, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ - skwitował Paweł Kukiz.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Paweł Kukiz: