Paweł Kukiz postanowił powiedzieć, czy zamierza poprzeć premiera Mateusza Morawieckiego i Elżbietę Witek w czasie głosowania w Sejmie. Podkreślił także, że nie jest pisowcem. - Ja nie jestem PiS-owcem i nigdy nie byłem PiS-owcem. Wchodząc do klubu PiS, w którym obowiązuje dyscyplina klubowa, jednocześnie skazuję się na dyscyplinę partyjną – stwierdził w rozmowie z RMF FM.
Polityk zapewnił, że poprze zarówno kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu oraz Mateusza Morawieckiego. - Zagłosuję za utrzymaniem tego rządu, opcji prawicowej, opcji patriotycznej, mimo wszelkich moich zastrzeżeń co do tego, co się działo w różnych instytucjach, spółkach Skarbu Państwa, tego nepotyzmu, pychy, bufonady, arogancji. Uważam, że wybór między dżumą a cholerą jest jednak jednoznaczny. Moje serce mam po prawej stronie – mówił.
Paweł Kukiz jednocześnie nie potwierdził, że poprze lidera Polski 2050 Szymona Hołownię na stanowisko marszałka Sejmu. Według niego, to misja samobójcza dla Hołowni. - Będziemy musieli jeszcze o tym porozmawiać z Markiem Jakubiakiem i Jarkiem Sachajko, to będą członkowie koła Kukiz'15. Musimy o tym porozmawiać z naszymi przyjaciółmi z Prawa i Sprawiedliwości i wtedy się podejmie decyzję – wyznał.
Polityk podkreślił także, że będzie głosował za opcją prawicą i patriotyczną oraz taką, która jest najbliższa jego światopoglądowi.