Paweł Kowal: Ta inicjatywa to ważny gest

2011-02-28 3:00

Polska partia w Bundestagu? O pomyśle Stefana Hambury mówi Paweł Kowal

"Super Express": - Jak pan ocenia inicjatywę mec. Hambury, żeby stworzyć polską partię w Niemczech i walczyć za jej pomocą o prawa polskiej mniejszości?

Paweł Kowal: - To jest próba realnego egzekwowania politycznych praw Polaków, obywateli Niemiec, którzy zostali pozbawieni praw mniejszości w wyniku wydarzeń poprzedzających II wojnę światową.

- Polacy w Niemczech potrzebują statusu mniejszości?

- Jakby tego nie powiedzieć, to faktem jest, że Niemcy w Polsce, jak wszystkie mniejszości, korzystają z praw społecznych, z pomocy państwa, jeśli chodzi o dotacje na projekty kulturalne, są jak wszystkie mniejszości zwolnione z obowiązku przekraczania progów wyborczych w wyborach, a więc mają ułatwioną możliwość realizowania swoich praw politycznych. Polacy w Niemczech z tego wszystkiego korzystać nie mogą, a jest to mniejszość osiadła w Niemczech od wielu dziesiątków lat. Pamiętajmy, że już w XIX w. polska kolonia w Berlinie była silną wspólnotą.

- Polska partia ma szansę, żeby przebić się w życiu politycznym Niemiec?

- Jej powstanie jest na pewno ważnym gestem. Czy przyniesie daleko idące skutki polityczne, trudno dzisiaj powiedzieć. Wiadomo, że życie polityczne w Niemczech jest bardzo ustabilizowane i nie ma tam zbyt wiele miejsca na tworzenie nowych partii. Na pewno trudno jest przebić się na scenie politycznej w skali całych Niemiec. Jeśli jednak nie może dochodzić swoich praw jako mniejszość, może spróbować o nie walczyć jako partia polityczna, która będzie wystawiała swoich kandydatów w wyborach lokalnych i regionalnych. Możliwe, że dopiero z czasem będą gotowi, żeby wystartować w skali całych Niemiec.

- Ruch polityczny zostanie dostrzeżony przez władze Niemiec?

- Władze niemieckie powinny wziąć po uwagę tę inicjatywę i poważnie pochylić się jeszcze raz nad kwestią respektowania praw mniejszości polskiej w ich kraju. Także nasze władze, które są w stałych kontaktach z Niemcami, powinny podnosić kwestię praw naszych rodaków za Odrą. Władze obu krajów muszą w końcu dostrzec, jak bolesna jest to sprawa.

Paweł Kowal

Poseł PJN